Artur Buszek zaapelował do prezydenta o przeniesienie punktu obsługi mieszkańców. A to z powodu postawy właściciela marki Auchan i tym samym całego obiektu handlowego związanego z wojną na Ukrainie.
Wiceprzewodniczący rady miasta zauważa, że Kraków za blisko pół miliona złotych wynajmuje lokal w galerii Bronowice. Centrum handlowe należy do spółki Auchan, a jej globalny właściciel podpadł wielu osobom brakiem wycofania się z rynku rosyjskiego po 24 lutego.
– Decyzja francuskiej firmy Auchan o kontynuowaniu działalności w Rosji spotkała się z oburzeniem wśród wielu mieszkańców naszego miasta. Podzielam uwagi mieszkańców w zakresie kontynuowania działalności firm w Federacji Rosyjskiej – napisał radny do władz miasta.
– Biorąc pod uwagę, że ta działalność tych przedsiębiorstw idzie w poprzek nałożonym sankcjom Rosji oraz już powszechnie zgłaszane postulaty odnoszące się do bojkotu tych przedsiębiorstw, uważam, że miasto nie powinno finansować działalności tych firm – uważa Artur Buszek.
Pojawił się więc apel o rozważenie działań, które zakończą się zaprzestaniem współpracy między miastem a firmami, które postanowiły kontynuować współpracę z Rosją.
– W ramach takich działań proszę o rozważenie przeniesienia punktu z Galerii Bronowice i zaprzestanie w ten sposób finansowania firmy Auchan – stwierdza radny.
Jak informuje portal Business Insider, Grupa Mulliez – właściciel takich sklepów jak Auchan, Decathlon czy Leroy Merlin – zbudowała w Rosji najsilniejszą bazę w Europie z blisko 500 punktami, zatrudniając ok. 76 tys. osób. W informacjach prasowych polskiego oddziału firmy Auchan wynika, że firma od samego początku włączyła się w pomoc dla uchodźców z Ukrainy. W dwóch sklepach na wschodzie kraju zorganizowane zostały Punkty Dziennego Wypoczynku. W komunikacie z 11 marca Auchan Polska poinformował, że przekazał 40 ton produktów spożywczych i higienicznych dla Ukraińców.
