Po raz kolejny Wydział Prawa i Administracji UJ zdeklasyfikował inne ośrodki akademickie w kształceniu prawniczym.
Zapytaliśmy Milenę, studentkę IV roku prawa, co sprawiło, że zdecydowała się przyjechać aż z Białegostoku, by studiować prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim?
WPiA UJ: Szeroka oferta współpracy z międzynarodowymi ośrodkami
– Nie mogę uwierzyć, że już połowa studiów za mną. Nie było, nie jest i wiem, że do końca nie będzie łatwo. Wybierając uczelnię kierowałam się, przede wszystkim rankingiem „Perspektyw” [ranking fundacji edukacyjnej, która wybierając najlepsze szkoły wyższe kieruje się takimi kategoriami jak: prestiż, absolwenci na rynku pracy, potencjał naukowy, innowacyjność, efektywność naukowa, warunki kształcenia, „umiędzynarodowienie” - przyp. red.] - przyznaje. - Dokumenty złożyłam także na KUL, dostałam się, jednak zrezygnowałam, biorąc pod uwagę losy absolwentów lubelskiej uczelni. Jak jest bardzo ciężko, jeśli chodzi o późniejsze aplikacje – wyjaśnia.
Przyszła prawnik zaznacza, że UJ był dla niej zawsze „bardzo elitarną uczelnią”, co roku zajmuje jedno z lepszych miejsc wśród innych uczelni w kraju. – Ma też bardzo bogatą ofertę, jeśli chodzi o współpracę międzynarodową. Jest bardzo atrakcyjna, sama miałam okazję wyjechać na semestr do Maastricht – opowiada w rozmowie z portalem LoveKraków.pl Milena.
Studentka podkreśla, że niewątpliwą wartością studiowania jest spotkanie i poznanie wybitnych specjalistów prawa. Wśród nich wymienia prof. Zolla czy Zimmermanna.
– Jednak moim mentorem pozostaje prof. Andrzej Matlak, dzięki któremu wiem, w czym chciałabym się specjalizować – w prawie autorskim, jak to się mówi „zaraził mnie swoją pasją”. Zwłaszcza teraz, kiedy pojawią się nowe formy medialnego przekazu – zauważa.
Lider jest jeden: WPiA UJ
Dziennik opublikował tegoroczny ranking wydziałów prawa. W porównaniu z poprzednią edycją nie zmienili się liderzy: pierwsze miejsce zajął Uniwersytet Jagielloński, drugie Uniwersytet Warszawski. Podium zamknął Uniwersytet Wrocławski.
O poziomie nauki prawa świadczą wyniki zdawalności na aplikacje prawnicze. Jest też ona najważniejszym wskaźnikiem w rankingu. Z danych Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że w 2022 roku do egzaminów wstępnych na aplikacje adwokacką, radcowską, notarialną i komorniczą przystąpiło łącznie 5806 osób z 51 polskich uczelni (23 publicznych i 28 niepublicznych) oraz 8 uczelni zagranicznych.
Najlepsze rezultaty spośród największych uczelni osiągnęli absolwenci UJ w Krakowie, spośród których egzamin zdało 67,7 proc. kandydatów. Tuż za nimi byli absolwenci Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach (55 proc.), absolwenci Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu (52,9 proc.) i Uniwersytetu Warszawskiego (51 proc.).
– Prawo na Wydziale Prawa i Administracji UJ cieszy się niezmiernie dużym zainteresowaniem kandydatów na studia. Decyduje o tym kilka czynników. Mamy niezwykle szeroką ofertę dydaktyczną. Prócz 10 przedmiotów obligatoryjnych studenci mogą wybierać większość przedmiotów stosownie do swoich zainteresowań. Kładziemy także duży nacisk na internacjonalizację studiów – cytuje dziekana wydziału prof. Jerzego Pisulińskiego, „Rzeczpospolita”.