Raport o biedzie. Fikcyjne miasto, prawdziwe historie

fot. Krzysztof Kalinowski

Szlachetna Paczka opublikowała najnowszy „Raport o biedzie”. Wynika z niego, że w Polsce prawie 2,5 mln ludzi żyje w skrajnym ubóstwie. Wśród nich jest ponad 500 tys. dzieci i około 400 tys. seniorów. Symboliczne miasto „Biedańsk” pokazuje, jak wygląda życie osób dotkniętych biedą.

Pani Krystyna, 60-letnia bohaterka raportu, opowiada o codziennym życiu. Kobieta od lat opiekuje się ciężko chorym mężem. Często brakuje im pieniędzy na jedzenie. – Codziennie jemy makaron z serem, ale marzy nam się rosół – przyznaje.

Według Joanny Sadzik, prezeski Stowarzyszenia Wiosna, które organizuje Szlachetną Paczkę, „Biedańsk” ma uwrażliwić ludzi na problem ubóstwa w Polsce. – 2,5 miliona ludzi żyje w Polsce w skrajnym ubóstwie. Bez pomocy drugiego człowieka nie poradzą sobie – podkreśla.

Codzienna walka o przetrwanie



W „Biedańsku” wielu ludzi codziennie zmaga się z głodem, brakiem leków i trudnościami w opłacaniu rachunków. – Dorabiam w trzech miejscach, z których nie mam nawet 1000 zł na utrzymanie rodziny. Kanapki, które żona robi mi do pracy, przynoszę z powrotem i podrzucam rano dzieciom do plecaków. Ja umiem sobie wytłumaczyć głód, ale co powiedzieć takim maluchom? Kiedy musimy im czegoś odmówić, płaczemy z żoną, ale tak by nie widziały. Mamy wyrzuty sumienia, że sprowadziliśmy je do takiego świata – mówi pan Piotr.

Dla wielu rodzin głód jest codziennością. Szlachetna Paczka alarmuje, że niemal wszystkie rodziny objęte pomocą wskazują żywność jako najpilniejszą potrzebę. Z badań wynika, że Polacy uważają, iż godne życie oznacza możliwość podstawowych zakupów, wykupienia leków i opłacania mieszkania. Mieszkańcy „Biedańska” często muszą wybierać między kupnem jedzenia a leków.