Przygotowania do tego etapu trwały długo. Wymagały najpierw dopełnienia wielu formalności, a następnie usunięcia słupa wysokiego napięcia, który stał tuż przy budowanej linii kolejowej. W pierwotnej wersji jego rozbiórka nie była konieczna, ale sytuację zmieniła decyzja o budowie na moście również części dla pieszych i rowerzystów, co wiąże się z poszerzeniem całej konstrukcji.

Archeologia

Po usunięciu przeszkody do pracy wzięli się archeolodzy. W rejonie planowanego przyczółku odkryto pozostałości pierwszego mostu kolejowego, który powstał w tym miejscu w połowie XIX-wieku.

Specjaliści zbadali osadzone w ziemi, drewniane pale. To na niech opierała się pierwsza przeprawa. Służby konserwatorskie zdecydowały o ich zachowaniu w nienaruszonym stanie. Wykonawcy musieli więc zmienić projekt budowlany, by nie ingerować w zabytek.

Zmiany w ruchu

Teraz prace są już w toku. Od ubiegłego tygodnia inżynierowie przygotowują podłoże. Kafar wbija w nie specjalne betonowe pale. Ten etap już się kończy i będzie można rozpocząć budowę przyczółku nowego przęsła.

To oznacza z kolei zmiany w organizacji ruchu. – Ponieważ na miejscu będzie pracował ciężki sprzęt, ze względów bezpieczeństwa wykonawca zamknie odcinek Bulwarów dla pieszych i rowerzystów – zapowiada Piotr Hamarnik z PKP Polskich Linii Kolejowych SA.

Ruch pieszy i rowerowy zostanie przekierowany na poziom ulicy Podgórskiej, podobnie jak miało to miejsce w przypadku budowy poprzednich przęseł. Warto zwrócić uwagę na oznakowanie, które będzie kierować rowerzystów na wyższy poziom już na wysokości najazdów przy kładce Bernatka.

– Prace przy moście będą trwały do połowy przyszłego roku, ale tak szybko, jak to możliwe, chcemy przywrócić przejazd Bulwarami. Wykonawca szacuje, że może się to stać w kwietniu – zapowiada Hamarnik.

Ostatni etap

Rozpoczęcie budowy ostatniego brakującego przęsła mostu to kolejny krok w stronę zakończenia całej modernizacji linii średnicowej w Krakowie. Kolejarze zapowiadają, że główne prace na całym odcinku zakończą się w połowie 2023 roku. Do tego czasu gotowy musi być zarówno most, jak i wiadukt kolejowy nad ul. Grzegórzecką.

Umożliwienie wraz z czerwcową zmianą rozkładów ruchu pociągów po czterech torach pomiędzy Krakowem Głównym a Krakowem Płaszowem znacznie ułatwi funkcjonowanie kolei w mieście. Uruchomiony zostanie nowy przystanek na Grzegórzkach, a osobne tory dla kolei aglomeracyjnej pozwolą na zwiększenie częstotliwości kursowania. To ważna informacja zarówno nie tylko dla pasażerów dojeżdżających do Krakowa, ale też dla samych mieszkańców, którzy zyskają możliwość łatwiejszego przemieszczania się pomiędzy dzielnicami.