Na samym początku szczepieni będą pracownicy służby zdrowia oraz osoby powyżej 60 roku życia – taki scenariusz zaprezentowali dziś przedstawiciele kancelarii premiera.
– Naszym najważniejszym celem jest przeprowadzenie w 2021 roku programu szczepień, dzięki czemu mamy zyskać odporność populacji. To jest największe i kluczowe wyzwanie dla Polski w następnym roku – powiedział szef kancelarii premiera Michał Dworczyk.
Stwierdził, że zadaniem rządu jest dostarczenie w wystarczającej liczbie bezpłatnych, bezpiecznych i skutecznych szczepionek, a cała operacja szczepienia musi być przeprowadzona w jak najkrótszym czasie dla chętnych osób.
Minister zdrowia Adam Niedzielski zaznaczył, że „bezpieczeństwo jest absolutnym priorytetem”. – Jeśli jakiś lek wchodzi do Polski, to my jako państwo gwarantujemy bezpieczeństwo tego produktu – mówił. – Wcześniej ten produkt jest badany na dziesiątkach tysięcy wolontariuszy – dodał.
Na początek pracownicy służby zdrowia
Norbert Maliszewski, szef rządowego Centrum Analiz Strategicznych zdradził, że w pierwszym etapie szczepieni będą pracownicy sektora ochrony zdrowia, obsługa i pensjonariusze domów pomocy społecznej, osoby powyżej 60 roku życia oraz służby mundurowe.
W kolejnym etapie zaczepieni mają być osoby, które ze względu na typ pracy mają styczność z dużą liczbą ludzi, jak np. nauczyciele czy kierowcy transportu publicznego. Szczepieniu poddane mają być również osoby z chorobami współistniejącymi. Dopiero na sam koniec szczepionka będzie podawana pozostałej części społeczeństwa.