Rząd wreszcie zajmie się smogiem?

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Kiedy minister środowiska nie jest chętny, aby koordynować prace dotyczące programu mającego na celu poprawę jakości powietrza w całej Polsce, odpowiedzialność za to zadanie wziął minister Mateusz Morawiecki. Teraz, gdy został premierem, według mediów, postanowił powołać jedną osobę, która będzie koordynować działania. Jest nią Piotr Woźny, były doradca Morawieckiego.

W swoim expose nowy premier powiedział, że rząd będzie walczył ze smogiem, bo czyste powietrze to wyzwanie cywilizacyjne. Przypomniał, że środowisko nie należy tylko do nas, ale również do naszych potomków. Walka ze smogiem ma być prowadzona przede wszystkim przez wyeliminowanie ubóstwa energetycznego.

Potrzebny plan

Podczas ostatniego Global Air Summit w Krakowie, prof. Michał Krzyżanowski przekonywał, że w walce ze smogiem „niezbędna jest wola polityczna oparta na zrozumieniu wielkości i powadze problemu”.

– Bez tego gadanie idzie na marne. Prawne ramy są niezbędne, aby planować działania poszczególnych jednostek. I tu nie chodzi o jedno zarządzenie, czy drugą ustawę, ale o wizję, która pokaże perspektywę na kolejne lata. Potrzebny jest plan – jego wdrożenie i pilnowanie go – stwierdził profesor.

Być może tę wizję w życie wprowadzi właśnie Piotr Woźny. Ma on koordynować wszystkie działania podejmowane, aby powietrze w Polsce było lepsze. Nie można się jednak spodziewać radykalnych ruchów. Woźny na pewno nie jest zdania, że należy zamykać kopalnie na cztery spusty.

– Wierzę w to, że można rozmawiać o pewnych rzeczach. Jeśli ktoś obserwuje polskie górnictwo, to widzi zmiany. Są próby konsolidacji, zamyka się nierentowne szyby. Jakaś polityka jest realizowana – powiedział w listopadzie Woźny. Dodał tez, że można się chwycić z „węglowym bykiem” za rogi, ale nie zmusi się nikogo do wycofania z węgla.

Według Piotra Woźnego, odgórne ustalenia w Warszawie nie rozwiążą problemu, ponieważ nie da się ich później przenieść na każdą gminę w kraju. Miejscowości powinny zacząć też od najprostszych rzeczy, jak np. inwentaryzacja palenisk węglowych.  

Dobra decyzja

– Byłaby to bardzo dobra decyzja, bo brakuje koordynacji w rządzie w związku z działaniami antysmogowymi – komentuje zapowiedzi Andrzej Guła prezes Polskiego Alarmu Smogowego. – Program Czyste powietrze został odłożony na bok i praktycznie nie jest realizowany. Jeżeli tak by było, to można to ocenić jako dobrą decyzję – dodaje Guła.