Zamek Królewski rozpoczął współpracę z Państwowym Zbiorami Sztuki w Dreźnie. Jej owocem jest wystawa, która ukazuje m.in. pamiątki po koronacjach Augusta II i Augusta III we wnętrzach wawelskich.
O tym, co można zobaczyć na najnowszej wystawie mówi jej współkurator, dr Rafał Ochęduszko – historyk sztuki, muzealnik, kustosz Zbiorów Militariów Zamku Królewskiego na Wawelu. – Postanowiliśmy razem z naszymi partnerami z Niemiec rozszerzyć naszą współpracę o Muzeum Narodowe w Warszawie. Dzięki temu udało nam się pokazać w miarę kompletny sposób przebieg koronacji saskich na Wawelu – przyznaje.
Na wystawie mamy szasnę przejść wraz z bohaterami tamtych wydarzeń przez wszystkie etapy koronacji, od momentu elekcji przez paradny wyjazd do miasta, pogrzeb poprzedników, pielgrzymkę na Skałkę, po samą koronację na Wawelu. Cała wystawa kończy się bankietem, który miał miejsce w Sali Senatorskiej.
Siła wystawy, na którą złożyło się 130 obiektów, jest przede wszystkim, w ocenie jej kuratora, w jakości samych obiektów. – Nasi partnerzy z Drezna zdecydowali się przywieźć jedne z najcenniejszych swoich sreber po to, żeby móc zrekonstruować chociażby w części bufety, które były tutaj pokazane podczas bankietu. Wydaje mi się, że jakość i efektywność tych przedmiotów zadowolą zwiedzających – mówi dr Ochęduszko.
Zwiedzający zobaczą m.in. część drezdeńskiej kolekcji sreber, naturalnych rozmiarów figurę Augusta II w stroju koronacyjnym pokazywaną na co dzień w zbrojowni mieszczącej się w Zamku Rezydencjalnym w Dreźnie, a także komplet insygniów koronacyjnych: koron, bereł i jabłek Augusta III i Marii Józefy, ze zbiorów Muzeum Narodowego w Warszawie.
– Myślę, że ta wystawa doskonale obrazuje splendor Rzeczpospolitej i pokazuje jednocześnie te wyjątkowe wydarzenia, które miały miejsce w 1697 roku i ponad 30 lat później – konstytuowania się jej władz – dodaje prof. Andrzej Betlej, dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu.
Kuratorami ekspozycji „Niech żyje król! Koronacje Sasów na Wawelu”, która potrwa do 9 lutego 2025 roku są: ze strony drezdeńskiej dr Stefano Rinaldi, a ze strony Zamku Królewskiego na Wawel: Marta Golik-Gryglas i dr Rafał Ochęduszko.