Magistrat infromuje, że ze względu na zakaz korzystania z paliw stałych na terenie miasta, „składanie wniosków o dodatek węglowy przez mieszkańców Krakowa jest bezprzedmiotowe”.
W mieście obowiązuje zakaz używania paliw stałych, jednak z oficjalnych danych wynika, że wciąż mały odsetek mieszkańców używa kotłów na węgiel czy drewno.
Jest jedno ale. Główny Urząd Nadzoru Budowlanego udostępnił zbierane przez kilka ostatnich miesięcy dane, które dotyczyły źródeł ogrzewania domów i mieszkań. Wynika z nich, że krakowianie używają 626 pieców kaflowych i 368 kotłów na paliwo stałe. Mimo formalnego zakazu palenia węglem i drewnem – ponad 3 tys. lokali ogrzewanych jest kominkami i piecami typu koza.
Zapytaliśmy, czy do tej pory wpłynęły jakieś wnioski na dopłatę. – Zgodnie z informacją przekazaną przez Krakowskie Centrum Świadczeń, nie wpłynął ani jeden wniosek o wypłatę dodatku węglowego – mówi Patrycja Piekoszewska z biura prasowego Urzędu Miasta Krakowa.
Ustawa o dodatku węglowym została przyjęta 5 sierpnia 2022 roku i zakłada dopłatę 3 tys. złotych na gospodarstwo domowe, w którym głównym źródłem ogrzewania jest piec na paliwo stałe. Mieszkańcy mogą składać wnioski za pośrednictwem gminy. Urzędnicy będą sprawdzać wnioski pod kątem zgodności z Centralną Ewidencją Emisyjności Budynków. 17 sierpnia został opublikowany formularz zgłoszeniowy.
