Prywatny akt oskarżenia przeciwko Monice Bogdanowskiej, małopolskiej konserwator zabytków zostanie ponownie rozpoznany – postanowił Sąd Okręgowy w Krakowie.
Monika Bogdanowska, Małopolski Wojewódzki Konserwator Zabytków, została oskarżona przez firmę Angel Garden o zniesławienie. Sprawa toczyła się przed sądem rejonowym, ale 4 marca tego roku została umorzona z uwagi na brak znamion czynu zabronionego.
Na postanowienie zostało złożone zażalenie do sądu odwoławczego, który uznał, że rację ma powód i skierował sprawę do ponownego rozpoznania. Jak pisała w czerwcu Gazeta Wyborcza, zdaniem prawników dewelopera, zebrany materiał dowodowy został niewłaściwe oceniony i dokonano błędnej wykładni znamion przestępstwa zniesławienia.
Przypomnijmy, że spór między deweloperem a konserwator zabytków (wcześniej miejską aktywistką) toczy się głównie z powodu inwestycji przy ul. Stradom. Firma kupiła należący do miasta budynek za 27 mln złotych i planuje stworzyć tam pięciogwiazdkowy hotel.
W październiku zeszłego roku konserwator pojawiła się na placu budowy, wstrzymała prace w trybie natychmiastowym i zażądała przeprowadzenia audytu. Nałożyła również na spółkę półmilionową karę. W odpowiedzi firma zażądała odsunięcia jej od zajmowania się sprawą przebudowy.
Wojewoda Małopolski w czerwcu wyłączył Monikę Bogdanowską od „udziału w postępowaniach w sprawie nadzoru konserwatorskiego, pozwoleń konserwatorskich, nadzwyczajnych w sprawie pozwoleń konserwatorskich oraz innych postępowaniach pozostających w kompetencji Małopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, dotyczących inwestycji przy ul. Stradomskiej 12-14 i 12a w Krakowie”.
Zdaniem Generalnej Konserwator Zabytków, Magdaleny Gawin nie było podstaw do wyłączenia Moniki Bogdanowskiej. Sprawa jest wyjaśniania.