Starania o przejście na Tynieckiej wciąż bez skutku

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Ruch samochodów jest duży, a apele rodziców i radnych o utworzenie przejścia dla pieszych przez ulicę Tyniecką w rejonie szkoły podstawowej nr 110 od dłuższego czasu nie odnoszą skutku. Miasto uzasadnia to problemami formalnymi i wysokimi kosztami.

– Moja córka kilka dni temu rozpoczęła naukę w Szkole Podstawowej nr 110 w Krakowie. Niestety poza radością mierzymy się z rozczarowaniem i strachem. Pod szkołą nie ma w najbliższej odległości żadnego przejścia dla pieszych przez bardzo ruchliwą w godzinach porannych ulicę Tyniecką. Idąc od strony parku musielibyśmy nadkładać dodatkowo 100% naszej drogi do szkoły, by korzystać z przejścia przy rynku Dębnickim – pisze do nas Czytelniczka.

Wiele prób

Starania o utworzenie przejścia w tym rejonie trwają już długo. Oprócz rodziców i samej szkoły włączyli się w to również radni dzielnicowi i miejscy. Odpowiedzi na niedawne interpelacje radnych Marka Sobieraja i Rafała Komarewicza zawierają jednak tę samą listę problemów do pokonania.

– Przejście dla pieszych, aby było bezpieczne, wymaga odpowiedniej infrastruktury, tj. obustronnego chodnika oddzielonego od jezdni krawężnikami, obniżenia krawężników w miejscu przechodzenia pieszych, pasów medialnych oraz dedykowanego oświetlenia – to początek odpowiedzi przygotowanych przez urząd. Pismo tłumaczy też dość oczywistą sprawę, że wykonanie tego wszystkiego wiąże się z przygotowaniem i uzgodnieniem dokumentacji, ogłoszeniem przetargu i wykonaniem prac.

Tu ukryty jest pewien problem. Miasto tłumaczy brak postępów w tej sprawie stanowiskiem Wód Polskich w sprawie budowy chodnika po stronie Bulwarów Wiślanych. Na pismo przesłane w 2019 roku państwowa instytucja odpowiedziała, że ze względu na obowiązujące przepisy wyznaczające 50-metrową strefę od urządzeń przeciwpowodziowych, nie ma możliwości wykonania takiego chodnika.

Jest szansa?

Po kolejnej interwencji radnego zapowiedziano jednak, że Zarząd Dróg Miasta Krakowa wystąpi do Zarządu Transportu Publicznego i Wydziału Miejskiego Inżyniera Ruchu o wskazanie możliwej lokalizacji, a następnie zwróci się do Wód Polskich o zwolnienie z obowiązujących zakazów.

Nawet gdyby się to jednak udało, do realizacji jest jeszcze daleko. Po kilku nieudanych przetargach w sprawie inwestycji związanych z przejściami dla pieszych, terminy się przesuwają. Dokumentacja dla przejścia na ul. Tynieckiej mogłaby powstać w 2022 lub 2023 roku, „w miarę posiadania wolnych środków” przez ZDMK. Urząd zastrzega, że samo znalezienie pieniędzy nie gwarantuje jeszcze sukcesu, ponieważ możliwość realizacji przejścia i jego dokładna lokalizacja będzie zależeć od wspomnianych wyżej wytycznych.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Dębniki