Szanse na oddanie do użytku najwyższego wieżowca w Krakowie stają się coraz bardziej realne. Po uchwaleniu przez radnych planu zagospodarowania przestrzennego, "Szkieletor" czeka już tylko na pozwolenie na budowę. Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie prace budowlane rozpoczną się od przyszłego roku.
Niedokończony biurowiec Naczelnej Organizacji Technicznej w pobliżu ronda Mogilskiego stoi już prawie 40 lat. Wygląda na to, że zgoda władz miasta na nowy plan miejscowy może w końcu odmienić los stalowej konstrukcji. – Plan jest taki, aby do końca sierpnia otrzymać uprawomocnienie decyzji od wojewody – mówi inwestor Karol Szczuka. – We wrześniu będziemy składać dokumenty o wydanie nowego pozwolenia na budowę. Jeżeli wszystko dobrze pójdzie to uda się uzyskać je do końca grudnia i od przyszłego roku będzie można rozpocząć prace budowlane.
"Szkieletor" będzie TreiMorfa Tower
Przebudowany wieżowiec ma nazywać się TreiMorfa Tower. Zgodnie z nowym planem zagospodarowania przestrzennego będzie mógł zostać rozbudowany z obecnych 93 metrów do maksymalnie 102,5 m. Wewnątrz "Szkieletora" najprawdopodobniej powstaną biura i sale konferencyjne. Na najwyższych kondygnacjach otwarta zostanie natomiast restauracja oraz taras widokowy. Osoby korzystające z budynku będą mieć dodatkowo do dyspozycji dziewięć wind, które wyprowadzone zostaną poza obrys wieżowca.
Zgodnie z projektem, obok "Szkieletora" stanąć ma także kilka innych budynków, których wysokość nie przekroczy 40 metrów. Zlokalizowane zostaną tam zarówno biura jak i ekskluzywne apartamenty. Przed wieżowcem powstanie natomiast ogólnodostępny plac, otwarty od strony ul. Lubomirskiego. Całkowity koszt inwestycji wyniesie pół miliarda złotych.
Inwestycja poprawi wizerunek miasta
Na dokończenie "Szkieletora" mieszkańcy Krakowa czekają już latami. Wiele miesięcy trwał spór dotyczący wysokości budynku. Pojawiły się zarzuty, iż inwestycja zakłóci ład urbanistyczny i spowoduje wzrost ruchu kołowego w rejonie ronda Mogilskiego. Kiedy wydawało się już, że projekt ma rzeczywistą szansę na realizację pod koniec 2011 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił tzw. "wuzetkę".
Dzięki decyzji radnych zła passa "Szkieletora" w końcu może się zakończyć. – Władzom miasta bardzo zależy na szybkim dokończeniu wieżowca, który - w obecnym kształcie - jest solą w oku zarówno mieszkańców jak i turystów odwiedzających Kraków – mówi Elżbieta Koterba, wiceprezydent ds. rozwoju miasta. – Miejscowy plan zagospodarowania to najbardziej skuteczne narzędzie umożliwiające podjęcie kroków inwestycyjnych. Liczymy na to, że przeciwnicy inwestycji zaakceptują rozwiązania zaproponowane w planie. Zamierzenie realizowane w oparciu o ustalenia planu z pewnością przysłuży się wizerunkowi miasta.
Niekończące się problemy
Czy pojawią się kolejne protesty przeciwko dokończeniu wieżowca jak na razie nie wiadomo. Ekolodzy jeszcze kilka tygodni temu zapowiadali jednak, że na rozbudowę budynku z ich strony zgody nie będzie. – Jeżeli radni uchwalą plan pozwalający na podwyższenie "Szkieletora", wystąpimy do wojewody o jego uchylenie – mówił Mariusz Waszkiewicz, prezes Towarzystwa na Rzecz Ochrony Przyrody. – Ten budynek nie powinien w ogóle powstać. Widać go ze wszystkich krakowskich wzgórz, a także w panoramie z Wawelu. Jego zabudowa powinna nawiązywać do budynków, które znajdują się obok m.in. do Uniwersytetu Ekonomicznego. Nie ma podstaw, że należy go dokończyć. Jesteśmy przekonani, że grozi to katastrofą budowlaną – mówił ekolog.
Na drodze do odnowienia "Szkieletora" mogą pojawić się jednak także przeszkody finansowe. Obecny inwestor - spółka Treimorfa w 2003 roku kupiła wieżowiec od firmy Węglozbyt. Jak się okazuje wraz z kupnem budynku nabyła również zobowiązanie Węglozbytu do zakończenia budowy w wyznaczonym terminie. Wobec braku pozwolenia na budowę spółka do tej pory nie mogła jednak zrealizować inwestycji, co nie przeszkodziło miastu w rozpoczęciu naliczania kary. O tym, czy inwestor będzie zmuszony zapłacić prawie 30 mln złotych zadecyduje zatem sąd. Jeśli utrzyma karę, szanse Treimorfy na uzyskanie kredytu pozwalającego dokończyć "Szkieletor" mogą gwałtownie zmaleć.