Podczas meczu Wisły Kraków ze Spartakiem Trnawa doszło do groźnego wypadku. Na jednego z pracowników klubowych mediów spadła szyba z tarasu przy pawilonie medialnym.
Do zdarzenia doszło przed rozpoczęciem dogrywki w meczu eliminacyjnym do Ligi Konferencji. Mężczyzna zajmujący się materiałami wideo dla krakowskiego klubu trafił na Szpitalny Oddział Ratunkowy.
Później za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował, że żyje. – Głowa szyta w dwóch miejscach, ale bez pęknięcia czaszki. (…) Nie pamiętam nic z tego co się stało, ale wiem, że wygraliśmy – napisał na platformie X. Dziś rano mężczyzna opuścił SOR.
Czas na wyjaśnienia
Zarząd Infrastruktury Sportowej w Krakowie jeszcze nie wie, co się wydarzyło. – Od rana analizujemy nagranie z monitoringu oraz wyjaśniamy sytuację – mówi Katarzyna Stępniewska-Walaszczyk, p.o. dyrektora ZIS. Urzędniczka zapewnia, że jeszcze dziś miejska jednostka opublikuje komunikat, w którym odniesie się szerzej do sprawy
Policja potwierdza, że o zdarzeniu wie, jednak jak na razie nie udziela szczegółowych informacji. Na te trzeba będzie poczekać do mniej więcej południa.