W grudniu 2020 roku ministerstwo kultury poinformowało, że nie będzie współprowadzić Teatru Słowackiego. O to, by instytucja stała się narodową sceną, zabiegało województwo (organizator) i teatr.

– Robiliśmy wszystko, by przygotować instytucję do tego, by została sceną narodową. To od początku było moim marzeniem, ponieważ współprowadzenie teatru z ministerstwem daje ogromne możliwości. Temat nie jest jeszcze zamknięty, ponieważ nie mamy żadnej odpowiedzi ministerstwa, która zamykałaby tę ścieżkę. Moglibyśmy mieć pretensje, gdybyśmy coś podpisali, a później ktoś nam by to odebrał. Ale my nie mieliśmy niczego podpisanego. Teraz powinniśmy czynić wszystko, by prowadzić dialog – przyznaje Iwona Gibas z Zarządu Województwa Małopolskiego.

Rozmowy o współprowadzeniu Teatru Słowackiego z resortem kultury rozpoczęły się w ubiegłym roku.

Sejmik Województwa Małopolskiego 27 września 2021 roku podjął uchwałę intencyjną w sprawie wyrażenia woli prowadzenia Teatru Słowackiego jako wspólnej instytucji z ministrem kultury.

Województwo w swoim budżecie zabezpieczyło środki na działalność teatru. Dotacja na 2022 rok z budżetu województwa wynosi ponad 14 mln zł.

Awantura o „Dziady”

Pod koniec 2021 roku ministerstwo potwierdziło, że na wniosek marszałka województwa małopolskiego (organizatora teatru) rozważało – wśród wielu innych instytucji aplikujących o taki status –  wspólne prowadzenie sceny z samorządem.

Resort kultury tak komentował swoją odmowną decyzję:

„Decyzja o współprowadzeniu samorządowej instytucji kultury zapada na podstawie pełnej analizy przesłanek merytorycznych i finansowych, a nie „w nagrodę lub za karę”. Decyzja pozytywna oznacza kilkuletnie zaangażowanie finansowe budżetu państwa”.

Urząd Marszałkowski podkreślał wówczas, że nie otrzymał oficjalnej informacji o podjętych przez MKiDN decyzjach.

– Jeszcze miesiąc temu Ministerstwo Kultury planowało współprowadzenie Teatru im. Juliusza Słowackiego wraz z Urzędem Marszałkowskim Województwa Małopolskiego. Wszystko było przygotowane, łącznie z projektem zmiany statutu, umową, uchwałą sejmiku, negocjacjami z Ministerstwem. Decyzja była podjęta, a teraz resort zmienił zdanie o 180 stopni.Uważam, że zarówno Teatr, jak i Urząd Marszałkowski zostali ukarani za jeden z największych sukcesów w historii tego Teatru, czyli za „Dziady” – mówił nam w grudniu Krzysztof Głuchowski, dyrektor Teatru Słowackiego.

W piątek, 11 lutego, TVP 3 Kraków podała nieoficjalnie, że dyrektor Teatru Słowackiego ma stracić stanowisko. Decyzję ma podjąć marszałek województwa małopolskiego.

– Witold Kozłowski ma formalnie rozpocząć procedurę odwołania w przyszłym tygodniu. Ani Urząd Marszałkowski, ani Teatr Słowackiego nie komentują sprawy – informuje TVP3 Kraków.