Małopolska zmaga się ulewnymi opadami deszczu. Prawie całe województwo jest objęte ostrzeżeniem hydrologicznym trzeciego, najwyższego stopnia.
Wojewoda małopolski Piotr Ćwik zwołał rano sztab kryzysowy, na którym omówiono sytuację w Małopolsce. W posiedzeniu wzięli również udział przedstawiciele władz województwa, straży pożarnej, służb meteorologicznych i Wód Polski.
Ponad 300 interwencji
Nasze województwo jest jednym z regionów najbardziej dotkniętych przez ostatnie ulewy. Woda zalała posesje, zniszczyła mosty i drogi. Starostowie ogłosili alarmy przeciwpowodziowe w powiecie limanowskim i bocheńskim. Najgorzej jest w gminie Łapanów.
Ostatniej nocy straż pożarna na terenie całej Małopolski interweniowała ponad 300 razy.
– Ponad 2000 strażaków jest w gotowości i pracuje cały czas. We wszystkich miejscach, w których jest problem z wodą pitną, muszą być zapewnione beczkowozy z wodą dla mieszkańców. Tam, gdzie nastąpiły awarie zasilania, muszą zostać wprowadzone zabezpieczenia. Prognozy pogody na najbliższe dni nie są optymistyczne – powiedział Duda.
Prezydent zaznaczał, że w pewłnej gotowości jest wojsko, jak i magazyny, które dysponują środkami zabezpieczającymi przed podtopieniami.
Odszkodowania
Wojewoda Piotr Ćwik poinformował, że najgorsza sytuacja jest obecnie w gminie Łapanów. Trwa szacowanie strat, pierwsze wnioski o odszkodowanie mieszkańcy miejsc dotkniętych ulewami mogą kierować już od poniedziałku.
– Straty szacują burmistrzowie i wójtowie, a następnie zwracają się do Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego. Pieniądze będą uruchamiane na wniosek. Od jutra zaczniemy realizować pierwsze wypłaty pomocowe wynoszące do 6 tys. zł w przypadku zalania budynków – powiedział wojewoda małopolski Piotr Ćwik.
Prezydent @AndrzejDuda bierze udział w posiedzeniu Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w związku z lokalnymi powodziami w województwie małopolskim. pic.twitter.com/5xRUuNQC4X
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) June 21, 2020