Główny Inspektorat Ochrony Środowiska ostrzega o ryzyku przekroczenia poziomu dopuszczalnego dla stężenia 24-godzinnego pyłu PM 10. Do północy obowiązywał będzie drugi stopień zagrożenia zanieczyszczeniem powietrza. W samym Krakowie powietrze jest jednak lepsze niż wynika z komunikatu.
W regionie smog nie odpuszcza, a najgorzej jest w rejonie Nowego Sącza. To właśnie tam doszło do przekroczenia poziomu informowania – konkretnie na stacji Nowy Sącz, ul. Nadbrzeżna i wynosiło 104 μg/m3.
Z informacji GIOS-iu wynika, że warunki meteorologiczne utrudniające rozprzestrzenianie się zanieczyszczeń w sytuacji wzmożonej emisji z sektora bytowo-komunalnego i wzmożonego ruchu samochodów.
W Krakowie lepiej
Natomiast część Krakowa jest w obszarze ryzyka wystąpienia przekroczenia poziomu informowania dla pyłu PM10. Chodzi tu o dzielnice: Bieżanów-Prokocim, Dębniki, Grzegórzki, Łagiewniki-Borek Fałęcki, Podgórze, Podgórze Duchackie i Nowa Huta.
Obecnie stężenie pyłów zawieszonych PM 10 wygląda następująco. Na stacji alei Krasińskiego 46 µg/m3, Kurdwanów 48 µg/m3, ul. Dietla 37 µg/m3, os. Piastów 44 µg/m3, Swoszowice 41 µg/m3, Wadów 51 µg/m3, Złoty Róg 30 µg/m3, Nowa Huta 65 µg/m3.
