Postój w miejscu niedozwolnym wywołał lawinę problemów kierowcy, który zaparkował samochód niedaleko placu Wolnica.
– W trakcie patrolu naszą uwagę przykuł samochód Kia zaparkowany w miejscu przeznaczonym dla postoju taksówek. Kierowcy nie było w środku, ale gdy chwilę później pojawił się na miejscu, poprosiliśmy go o okazanie dokumentów, aby sprawdzić, czy posiada uprawnienia do kierowania autem – relacjonuje krakowska straż miejska.
Kontrolowany nie miał dokumentów, a po podaniu danych szybko okazało się, że jego prawo jazdy zostało zatrzymane. Małlo tego, okazał się być osobą poszukiwaną!
– Przekazaliśmy sprawę odpowiednim organom – dodają strażnicy.