Wspaniały jubileusz! Tak pani Genowefa świętowała setne urodziny [ZDJĘCIA]

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Dobrze się czuję, wszystko jest tak, jak chciałam, wszyscy dopisali obecnością, za co dziękuję – mówi pani Genowefa Głownia, która świętuje swoje setne urodziny.

Jubilatka doczekała się dużej rodziny. Ma dwoje dzieci: córkę i syna, sześcioro wnuków: cztery wnuczki i dwóch wnuków i dziewięcioro prawnuków. Najstarsza  prawnuczka jest na czwartym roku studiów, najmłodsi bliźniacy skończyli dwa tygodnie.

Zapytana o to jaki jest jej sekret na długowieczność, odpowiada:  – Zawsze się uśmiechać, niezależnie od okoliczności, jak najmniej się martwić i uczyć na błędach – odpowiada z uśmiechem.

– Mamusia jest niezwykle komunikatywną osobą. Wciąż ciekawa świata, zadaje pytania, reaguje niezwykle inteligentnie. Dziś z ogromną radością celebruje swoje 100. urodziny – mówi Halina Romanowska, córka pani Genowefy.

Od dziecka interesował ją świat, w szkole była najlepszą uczennicą ze wszystkich przedmiotów. Byłą wszechstronnie utalentowana. Jej zainteresowania nie były skierowane tylko w jedną stronę. Była świetną matematyczką, polonistką, cechowała ją znakomita pamięć.

– Nauczenie się długiego wiersza nigdy nie było dla niej problemem. Koleżanki i koledzy zawsze byli pod wrażeniem, jak ona to robi? Zawsze też wiedziała, gdzie leży sedno humoru. Zawsze jej dopisywał – wspomina jej córka, która zajmowała się mamą do 97. roku życia.

Państwo Głownia mieszkali w kamienicy, przy ul. Senackiej, gdzie godziny wyznaczał zegar wawelski. – Mamie zależało na naszym wykształceniu. Posłała nas do najlepszych szkół. Zawsze interesowała się naszymi osiągnięciami – podkreśla pani Halina.

– Mnie mama wysłała do szkoły muzycznej. Do dziś gram w zespole „Prasłowianki”. Mieliśmy piękne życie, bo mama pokazała nam, jak się postarać o nie w siermiężnych czasach, w latach 70. – mówi pan Jan, syn jubilatki.

Prezydent Aleksander Miszalski skierował okolicznościowy list do stulatki. Złożył jej gratulacje i życzył przede wszystkim, by pani Genowefy nie opuszczała nigdy pogoda ducha.

Swoje setne urodziny pani Genowefa świętowała w Niepublicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej BONA-MED przy ul. Siemaszki 17.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Prądnik Biały