W nadchodzących wyborach samorządowych najwięcej osób chce głosować na Łukasza Gibałę (29,2 proc.). Na drugim miejscu znalazł się kandydat KO Alekander Miszalski (18,3 proc.) – wynika z ankiety internetowej przeprowadzonej przez LoveKraków.pl.
W zeszłym tygodniu ankietę na portalu LoveKraków.pl wypełniło ponad pięć tysięcy internautów. Nie jest to, co wyraźnie chcemy podkreślić, profesjonalny sondaż na reprezentatywnej grupie.
Najwięcej głosów zdobył lider stowarzyszenia Kraków dla Mieszkańców Łukasz Gibała. W kwietniowych wyborach samorządowych chciałoby na niego zagłosować 29,2 proc. czytelników naszego serwisu.
Na drugim miejscu znalazł się polityk Koalicji Obywatelskiej Aleksander Miszalski, na którego wskazało 18,3 proc. ankietowanych. Trzecie miejsce przypadło kandydatowi Prawa i Sprawiedliwości (11,8 proc.). Na czwartej pozycji z poparciem na poziomie 10,9 proc. znalazł się obecny wiceprezydent miasta, startujący z poparciem Jacka Majchrowskiego – Andrzej Kulig.
Piąte miejsce (9,7 proc.) zdobył polityk Konfederacji Konrad Berkowicz, szóste – radny dzielnicy Krowodrza Mateusz Jaśko (8,6 proc.), siódme – rektor Uniwersytetu Ekonomicznego Stanisław Mazur (7,2 proc.). Zestawienie zamyka poseł Trzeciej Drogi Rafał Komarewicz, na którego głos oddało 4,3 proc. badanych.
Najwięcej osób na KO
Na jakie partie polityczne wskazywali uczestnicy badania? Na pierwszym miejscu znalazła się Koalicja Obywatelska, która uzyskała 34,7 proc. Dla porównania, na terenie Krakowa, to ugrupowanie w zeszłych wyborach zdobyło 34,35 proc. głosów. Drugie miejsce zajęło Prawo i Sprawiedliwość. Na tę partię wskazało teraz 19,8 proc. (w wyborach uzyskali 25,07 proc.).
Trzecią lokatę zajęła Trzecia Droga, na którą wskazało 17,2 proc. W październikowych wyborach otrzymali 17,39 proc. głosów. Na czwartym miejscu znalazła się Konfederacja (16,1 proc.), a na piątym Lewica (12,1 proc.), która w wyborach do sejmu uzyskała w Krakowie 12,98 proc.
Na Łukasza Gibałę głosuje KO i Lewica
Na Łukasza Gibałę najchętniej chcą głosować osoby, które deklarują poparcie dla Koalicji Obywatelskiej (35 proc.). 22 proc. jego wyborców w wyborach parlamentarnych zagłosowałoby na Lewicę, 20 proc. na Trzecią Drogę, 14 proc. na Prawo i Sprawiedliwość, a 9 proc. na Konfederację.
Jak wygląda elektorat kandydata KO Aleksandra Miszalskiego? 82 proc. osób, które wskazało, że będą na niego głosować, popierają Koalicję Obywatelską. Po 9 proc. poparcia może liczyć od wyborców Trzeciej Drogi oraz Lewicy. Na kandydata Prawa i Sprawiedliwości 96 proc. deklaruje, że oddałoby głos na ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego, 3 proc. to wyborcy Konfederacji i procent – Trzeciej Drogi.
Na Andrzeja Kuliga w 40 proc. głosują osoby, które popierają Koalicję Obywatelską. 24 proc. wskazuje, że oddałoby głos na Trzecią Drogę, 16 proc. na Prawo i Sprawiedliwość, 14 proc. na Lewicę i 6 proc. na Konfederację. Osoby wskazujące na Konrada Berkowicza w 87 proc. stanowią elektorat Konfederacji, 8 proc. to wyborcy sympatyzujący z PiS, po 2 proc. z Trzecią Drogą i Koalicją Obywatelską i procent z Lewicą.
Na Mateusza Jaśko w 37 proc. wskazują sympatycy Konfederacji, 21 proc. Trzeciej Drogi, 17 proc. Prawa i Sprawiedliwości, 14 proc. Koalicji Obywatelskiej i 11 proc. Lewicy. W 39 proc. elektorat Stanisława Mazura składa się z wyborców Koalicji Obywatelskiej, w 31 proc. z Trzeciej Drogi, 14 proc. z Lewicy i po 8 proc. z PiS oraz Konfederacji.
65 proc. wyborców Rafała Komarewicza to sympatycy Trzeciej Drogi, 21 proc. Koalicji Obywatelskiej, 9 proc. Lewicy, 4 proc. Konfederacji i procent – Prawa i Sprawiedliwości.
