Wydatki miasta mają wzrosnąć o miliard złotych. Kraków nie miał jeszcze takiego budżetu

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Kraków pierwszy raz w swojej historii ma mieć ośmiomiliardowy budżet. Jednak deficyt na koniec roku również ma być rekordowy i wyniesie ponad miliard złotych.

W połowie grudnia 2021 roku, kiedy radni Krakowa przegłosowali projekt budżetu na przyszły rok, wydatki miasta oszacowano na ponad 7,1 mld złotych. Najwięcej, bo ponad 1,7 mld złotych urzędnicy chcieli przeznaczyć na oświatę, 773 mln złotych na transport i łączność czy 576 mln złotych na zadania związane ze wsparciem rodzin.

Na zadania inwestycyjne zarezerwowano ponad 1,42 mld złotych, z czego 634 mln złotych wydzielili na inwestycje strategiczne. Pozostała część miała być rozdysponowana na realizację zadań programowych oraz dzielnicowych.

Budżet rośnie o miliard złotych

W trakcie trwania roku musieli zrewidować swoje plany. Na koniec września, w raporcie przesłanym do Regionalnej Izby Obrachunkowej, wydatki Krakowa pod koniec roku mają wynieść ponad 8,1 mld złotych (wzrost o blisko miliard złotych w porównaniu do pierwotnego planu).

Na co będzie rozdystrybuowany miliard złotych? O ponad 637 mln złotych wzrosną wydatki bieżące. Najwięcej pieniędzy, bo o 138 mln złotych wzrosły wydatki na oświatę, o 116 mln złotych na bezpieczeństwo publiczne i ochronę przeciwpożarową, po 82 mln złotych więcej mają do dyspozycji urzędnicy zajmujący się gospodarką komunalną i ochroną środowiska oraz pomocą społeczną. Obsługa długu miejskiego ma być droższa o równe 40 mln złotych, a 45 mln złotych więcej ma pójść na utrzymanie dróg czy funkcjonowanie komunikacji miejskiej.

Więcej pieniędzy na inwestycje

Budowa linii tramwajowej na Górkę Narodową wraz z przebudową fragmentu ul. Opolskiej
Budowa linii tramwajowej na Górkę Narodową wraz z przebudową fragmentu ul. Opolskiej

O niespełna 347 mln złotych ma wzrosnąć tegoroczny budżet na inwestycje. Ponad 41 procent z tych pieniędzy ma pójść na zadania związane z transportem (o 87,5 mln zł zwiększy się pula środków na realizację programu budowy dróg i chodników, o 30 mln zł na budowę linii tramwajowej na Górkę Narodową, o 26 mln zł na przebudowę al. 29 Listopada, o prawie 14,5 mln zł na program budowy ścieżek rowerowych czy o blisko 11 mln zł na stworzenie ścieżki rowerowej na wałach przeciwpowodziowych we wschodniej części miasta).

Po trzech kwartałach roku udało się podpisać faktury jedynie na 23,6% zaplanowanej kwoty. Jednak zaangażowanych jest już ponad 74,5% wszystkich środków. W zeszłym roku urzędnicy mogli jednak pochwalić się lepszym wynikiem – 79,7%.

– Zobowiązałem wszystkie jednostki realizujące inwestycje, aby zintensyfikowali swoje prace i wykorzystali pieniądze jeszcze w tym roku. Liczę, że uda się to zrobić, choć mogą pojawić się problemy na przykład przy rozliczeniu ulicy Igołomskiej – komentuje wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig.

Samorząd staje się zakładnikiem rządu

To rząd w coraz większym stopniu decyduje o kształcie budżetu Krakowa
To rząd w coraz większym stopniu decyduje o kształcie budżetu Krakowa

Z czego władze Krakowa chcą większe wydatki? Najwięcej pieniędzy spodziewają się otrzymać z budżetu centralnego (481 mln złotych więcej ma pochodzić z subwencji i dotacji, 142 mln złotych z dofinansowań na zadania gminy). 38 mln złotych więcej ma zasilić kasę miasta z tytułu opłat za wywóz śmieci, 26 mln ma pochodzić z podatku o nieruchomości, a 17 mln złotych z odsetek.

Ten rok ma być rekordowy pod niechlubnym kątem. Deficyt budżetowy ma wynieść ponad miliard złotych. To wzrost o 275 mln złotych w porównaniu do planów z początku roku. Po trzech kwartałach roku deficyt wyniósł ponad 62 mln złotych, ale w zeszłym roku o tej samej porze zanotowano 135 mln złotych nadwyżki.

– Generalnie trzeba było zapewnić wzrost środków na realizację zadań. Inaczej wykonawcy zeszliby z placów budowy, zaczynając od przebudowy al. 29 Listopada, a kończąc na budowie szkoły na osiedlu Złocień. Nie możemy pozwolić, aby ludzie uciekali od nas i porzucali zadania – tłumaczy wiceprezydent.

News will be here