W zeszłą sobotę do Krakowa powrócił z Oslo 42-letni Polak. Mężczyzna został deportowany do Polski oraz objęty 2-letnim zakazem wjazdu do Norwegii.
Mężczyzna wyjechał z Polski w 2016 r. w celach zarobkowych. Jednak po wylegitymowaniu przez norweską policję, w związku z brakiem dokumentu tożsamości, został deportowany do Polski oraz objęty 2-letnim zakazem wjazdu do Norwegii.
Kartoteka pęka w szwach
Gdy 42-latek przybył do Krakowa, funkcjonariusze straży granicznej ustalili, że ma bardzo bogatą kartotekę policyjną.
– Mężczyzna był poszukiwany do odbycia 20 dni zastępczej kary aresztu ze względu na nieuiszczoną grzywnę za kradzież, 10 dni zastępczej kary aresztu z powodu nieuiszczonej grzywny za wykroczenie związane z posiadaniem bez wymaganej rejestracji broni pneumatycznej oraz 50 dni pozbawienia wolności za kradzież rozbójniczą – wyjaśnia Justyna Drożdż z Karpackiego Oddziału Straży Granicznej.
Ponadto Polak był poszukiwany na podstawie listów gończych wydanych przez Sąd Rejonowy w Bochni za kradzież rozbójniczą i wyłudzenia oraz przez Sąd Rejonowy w Tarnowie za groźby karalne i uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego. Łączna kara pozbawienia wolności ciążąca na 42-latku wynosiła 3 lata.
– Dodatkowo mężczyzna był poszukiwany celem ustalenia miejsca pobytu dla celów prawnych przez Prokuraturę Rejonową we Włocławku oraz Bochni – dodaje Justyna Drożdż.
W związku ze wszystkimi ciążącymi na deportowanym wyrokami, mężczyzna został zatrzymany i przekazany w ręce policji, a następnie osadzony w krakowskim areszcie.