Z sercem na sygnale. Pomogli policjanci z czterech województw [VIDEO]

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Udana operacja przeszczepu serca w krakowskich szpitalu im. Jana Pawła II nie byłaby możliwa bez pomocy policji. Policjanci z czterech województw: śląskiego, łódzkiego, świętokrzyskiego i małopolskiego pomagali, by serce dojechało na czas.

W piątek 3 lipca o godz. 4.00 nad ranem zakończyła się udana operacja przeszczepu serca u pacjenta, który na nowy narząd czekał w krakowskim szpitalu od czterech miesięcy. Zabieg przeprowadził zespół kardiochirurgów pod kierownictwem prof. dr hab. n. med. Bogusława Kapelaka i dr hab. n. med. Karola Wierzbickiego. To była już 583 operacja przeszczepu serca w szpitalu im. Jana Pawła II.

– Informację o potencjalnym dawcy otrzymaliśmy ze szpitala w Łodzi o godz. 1.30 w czwartek i rozpoczęliśmy od analizy wyników badań dawcy, aby ocenić, czy serce będzie odpowiednie dla naszego pacjenta – mówi Katarzyna Fiołek, koordynatorka akcji.

Pierwsza decyzja była taka, by ze względu na odległość przetransportować serce samolotem. W działania włączyło się wojsko – 8. Baza Lotnictwa Transportowego –  a zespół ze szpitala wyruszył na lotnisko w Balicach. – Dosłownie na kilkanaście minut przed startem gwałtownie zmieniła się pogoda i podjęto decyzję, że pilot nie może ryzykować lotu w taką pogodę. Nasi lekarze natychmiast podjęli decyzję o wyruszeniu karetką – relacjonuje Katarzyna Fiołek.

Jedyny ratunek

Nie można było dłużej czekać. Dla tego pacjenta trudno było znaleźć odpowiedniej wielkości serce, spełniające konkretne parametry. Przeszczep był dla niego jedynym ratunkiem. – Jego serce było wspomagane od wielu miesięcy środkami farmakologicznymi i to była dla pacjenta jedyna szansa – mówi dr hab. n. med. Karol Wierzbicki.

Jak w filmie

Ekipa z Krakowa wyruszyła szpitalną karetką do Łodzi. – Niestety na drodze A1 prawie w jednym czasie wydarzyły się dwa tragiczne wypadki. Blokada drogi. Korek zaczął tworzyć się natychmiast. Wydawało nam się, że nie zdążymy, że trzeba będzie się poddać – opowiada dr n. med. Grzegorz Wasilewski, który był odpowiedzialny za pobranie narządu.

Wtedy koordynatorka zorganizowała pomoc policji. – To była niesamowita akcja, gdyż w bardzo krótkim czasie zaangażowała służby z czterech województw. Komendy wojewódzkie i podkomendy w powiatach tak skoordynowały akcję, że byliśmy eskortowani przez policję całą drogę. Jechał przez nami zawsze jeden radiowóz i przekazywał nas kolejnemu. W sumie pilotowało nas kolejno 11 radiowozów – opowiada dr Wasilewski.

Dzięki znajomości lokalnych dróg przez policjantów z powiatów karetka mogła na czas, ze średnią prędkością 145 km na godzinę, przejechać w tak krótkim czasie trasę pomiędzy Krakowem a Łodzią, i z powrotem.

Siedem godzin

Dzięki policjantom akcja dowiezienia na czas organu była możliwa i o godz. 21.00 w czwartek  rozpoczęła się operacja przeszczepu. Trwała ona do godz. 4.00 w piątek.

Zespołem kardiochirurgów kierował prof. dr hab. n. med. Bogusław Kapelak, ordynator Oddziału Klinicznego Chirurgii Serca, Naczyń i Transplantologii szpitala im. Jana Pawła II.

News will be here