Nie w lipcu, lecz w połowie sierpnia ma się rozpocząć kolejny etap prac na al. Solidarności, nad powstającą drogą S7. To będzie się wiązało z utrudnieniami dla pasażerów, ale także dla kierowców.
W miejscu przecięcia al. Solidarności z nowo powstającą drogą S7 Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad musi wybudować łącznie trzy wiadukty: dwa drogowe i jeden tramwajowy pomiędzy nimi. Do tej pory budowany był pierwszy z wiaduktów drogowych, w kolejnym etapie mają powstawać równocześnie dwa pozostałe.
W czerwcu zapowiadaliśmy, że wyłączenie ruchu tramwajowego oraz zmiany w organizacji ruchu dla pozostałych użytkowników są planowane na połowę lipca. Przygotowania się jednak przedłużyły i teraz Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad informuje, że może się to stać o miesiąc później.
By zbudować nowy wiadukt tramwajowy, potrzeba ok. pół roku prac. W praktyce zamknięcie może potrwać dłużej, ponieważ zbliża się okres zimowy, w którym kontynuowanie robót będzie uzależnione od warunków atmosferycznych.
Samochody na objazdach
Jak informuje nas Kacper Michna z małopolskiego oddziału GDDKiA, zgodnie z aktualnymi założeniami organizacja ruchu dla samochodów będzie wyglądać inaczej niż w pierwszym etapie. W miejscu przecięcia z S7 kierowcy będą mogli przejechać od strony placu Centralnego do Kombinatu, ale nie będzie przejazdu od Kombinatu w stronę placu Centralnego. – W drugą stronę będzie jeździła tylko komunikacja miejska. Taka organizacja ruchu pozwoli na szybsze prowadzenie prac – tłumaczy przedstawiciel GDDKiA.
Równolegle trwają prace przy budowie nowego torowiska w stronę Wzgórz Krzesławickich, w tym na węźle Grębałów. GDDKiA podtrzymuje wcześniejsze zapowiedzi, że chce uruchomić odcinek do przystanku Jarzębiny przed 1 listopada.
Dokładny termin wprowadzenia zmian na al. Solidarności oraz szczegóły nowej organizacji ruchu zostaną dopiero podane do wiadomości, po ostatecznym zatwierdzeniu. Wcześniej pasażerów czekają zmiany na ul. Westerplatte oraz w rejonie Prokocimia i Bieżanowa: