– W związku z jawnym nieprzestrzeganiem obowiązujących przepisów prawa oraz nieszanowaniem ustaleń, wspólnie przyjętych podczas negocjacji prowadzonych w sobotę 18 maja, Uniwersytet Jagielloński zawiesza wszelkie rozmowy z okupującymi nielegalnie akademik do czasu przywrócenia stanu zgodnego z obowiązującymi przepisami prawa, tj. w szczególności opuszczenia obiektu – przekazało w poniedziałek do południa biuro prasowe UJ.
Władze uczelni miały rozmawiać z protestującym studentami 20 maja o godzinie 10.30. Kilka minut wcześniej biuro prasowe UJ wydało kolejny komunikat, w którym informuje o zawieszeniu rozmów z okupującymi dom studencki „Kamionka”.
Strajk okupacyjny studentów UJ
– Władze uniwersytetu ponownie wzywają wszystkie przebywające tam osoby do opuszczenia akademika „Kamionka”. Okupowanie akademika „Kamionka” nie stanowi pokojowego strajku, tylko nielegalne, niezgodne z prawem wtargniecie na teren uczelni. Studenci mają możliwość podejmowania pokojowych akcji protestacyjnych. Mają też możliwość prowadzenia rozmów z władzami UJ. Nie skorzystali jednak z tej możliwości, wybierając bezprawny atak na mienie UJ, przy udziale osób niebędących studentami Uniwersytetu Jagiellońskiego – przekazał Kamil Sikora z biura prasowego UJ.
Podkreśla, że z uwagi na stan techniczny budynku przebywanie w nim może stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi. Uniwersytet informuje, że przebywanie w budynku akademika „Kamionka” odbywa się na własne ryzyko i ze świadomością bezprawności działania. Władze UJ zabraniają zapraszania przez protestujących do okupowanego akademika jakichkolwiek osób.
Służby techniczne zaleciły wyłączenie gazu i prądu. Do obiektu będą wpuszczane (w razie potrzeby) jedynie służby ds. bezpieczeństwa, służby techniczne oraz służby medyczne. – Wspieranie zachowań bezprawnych i naruszających ogólnie przyjęte normy społeczne oraz zasady współżycia społecznego nie jest zgodne z wartościami obowiązującymi w Uniwersytecie Jagiellońskim – czytamy w komunikacie.