Krakowscy policjanci odzyskali XIX-wieczny pastorał św. Stanisława skradziony z sadzawki na dziedzińcu klasztoru Paulinów na Skałce.
XIX wieczny pastorał, który trzymała w ręce figura św. Stanisława stojąca w sadzawce na dziedzińcu klasztoru na Skałce, został ukradziony na przełomie października i listopada ubiegłego roku. Wykonany był z drewna, a ślimakowato zwinięte zakończenie z metalu. Przedmiot wyceniony został na co najmniej 5 tysięcy złotych. A ponieważ cała figura jest w rejestrze zabytków, policja pod nadzorem prokuratury rozpoczęła śledztwo w sprawie kradzieży dobra o szczególnym znaczeniu dla kultury.
W piwnicy
Policjanci sprawdzali skupy złomu, kontrolowano targowiska, na których sprzedaje się starocie, sprawdzano aukcje internetowe, oferujące różnego rodzaju „antyki”. Ponieważ od lat małopolscy policjanci owocnie współdziałają z przedstawicielami środowiska antykwariuszy i marszandów, i w tym przypadku poproszono ich o czujność. Wiele utraconych zabytkowych przedmiotów odzyskano właśnie dzięki tej współpracy.
W sierpniu policjanci ustalili, że pastorał może znajdować się w jednej z kamienic na krakowskim Kazimierzu. Znaleźli go w opuszczonej piwnicy w tej kamienicy. Trwa ustalanie kręgu osób, które mogły mieć udział zarówno w kradzieży, jak i jego ukryciu.
Zabytkowy przedmiot trafił do laboratorium kryminalistycznego Policji. Po badaniach wróci na swoje miejsce.