Będzie się działo i artystycznie, i charytatywnie. Teatr Nowy na koniec sezonu nie zwalnia tempa, dlatego postanowił ruszyć z pomocą podopiecznym schroniska w Rytlowie (woj. świętokrzyskie), w którym obecnie przebywa 70 psów.
– W najbliższym czasie zorganizujemy dwie akcje. Pierwsza z nich to tzw. psibus – małe pogotowie adopcyjne. Na potrzeby akcji przekształcamy nasz teatralny bus, by później zorganizować wyjazdy do Rytlowa. Sam wyjazd do adopcji nie zobowiązuje – mówi Tomasz Kireńczuk, dyrektor programowy Teatru Nowego.
Aby wziąć udział w wyjeździe, wystarczy wysłać zgłoszenie na adres tomasz@teatrnowy.com.pl. Pierwszy wyjazd zostanie zorganizowany, gdy zbierze się grupa chętnych.
Spektakl za karmę
Kolejna inicjatywa to „Wszystkie łapy na pokład” połączona z projektem Laboratorium Teatru Nowego. Wstęp na odbywające się w jego ramach spektakle nie będzie płatny. Zamiast tego, widzowie otrzymają bezpłatne bilety w zamian za przyniesienie karmy dla bezdomnych zwierząt. Karmę można przynosić już kilka dni przed terminem spektaklu. Pierwsza taka okazja już w lipcu, kiedy to na afisz trafi sztuka „Powstanie”.
Spektakle, spektakle…
Chociaż teatr mógłby powoli udawać się na wakacyjny urlop, dla widzów przygotował trzy premierowe niespodzianki.
Już w piątek premiera sztuki „Złoty wiek skrajności” (reż. Fabian Lettow i Mirjam Schmuck), która powstała we współpracy z niemiecką grupą kainkollektiv. Specjalny pokaz zaplanowano również w Noc Teatrów (sobota, 15/16 czerwca).
Punktem wyjścia dla spektaklu jest dyskusja ze współczesnym pojęciem granic i narodowości. Jak polityczne podziały zmieniały się na przestrzeni ostatnich stuleci? Czy kiedyś było nam do siebie dużo bliżej? Spektakl postara się odpowiedzieć na te i inne pytania.
W sobotę, 22 czerwca, odbędzie się premiera „Boys & Girls” w reż. Mirka Kaczmarka. W monodramie zobaczymy aktorkę Starego Teatru Katarzynę Krzanowską.
W lipcu natomiast premiera wspomnianego wcześniej „Powstania” w reż. Marty Malinowskiej. Twórczynie spektaklu przez kilka tygodni spotykały się z mieszkankami i mieszkańcami hospicjum, by spisać ich sny.
„I to właśnie w świecie snów osób umierających twórczynie spektaklu szukają ukrytych znaczeń, przesłań i wiadomości, które chcą nam przekazać ci, którzy znajdują się na granicy różnych rzeczywistości” – czytamy na stronie Teatru Nowego.