Od 15 września w Zamku Królewskim na Wawelu będzie można zobaczyć wystawę „Obraz Złotego Wieku”. To wielowątkowa opowieść o rozkwicie kultury i sztuki pod panowaniem ostatnich Jagiellonów.
Ekspozycja umieszczona została na wszystkich piętrach renesansowego pałacu królewskiego – miejsca, będącego świadkiem wydarzeń związanych z życiem i działalnością ostatnich Jagiellonów.
– Opowiadamy o wielkiej kulturze wizualnej XVI wieku w Polsce. To wystawa nieoczywista, bardzo różnorodna, zaskakująca, monumentalna. Mógłbym mnożyć te określenia, ale taka jest prawda. To jest wyjątkowa wystawa w historii zamku – mówi Andrzej Betlej, dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu.
Na dworze Jagiellonów
Głównym założeniem ekspozycji jest przedstawienie dziedzictwa kulturalnego i artystycznego w państwie polsko-litewskim pod panowaniem Zygmunta I i Zygmunta Augusta. Za pomocą blisko 450 obiektów, sprowadzonych z całego świata specjalnie na wystawę, zwiedzający będą mogli przenieść się na dwór ostatnich Jagiellonów.
– Gdybyśmy chcieli zobaczyć te dzieła w ich obecnych miejscach przechowywania, musielibyśmy okrążyć całą kulę ziemską. Mamy obiekty z Nowego Jorku, Waszyngtonu, Florencji, Rzymu, Paryża, Londynu, Sztokholmu i wielu innych miast, nie wspominając już o instytucjach kultury czy kościelnych z całej Polski. Obiekty te specjalnie przyjechały na wystawę, która mogła odbyć się tylko w Zamku Królewskim na Wawelu. Bowiem to miejsce jest immanentnie związane z pojęciem XVI wieku i złotej epoki jagiellońskiej w Polsce – wyjaśnia Andrzej Betlej.
„Obraz Złotego Wieku” to nie tylko dzieła malarskie, ale także miniatury książkowe, rzeźby w drewnie i kamieniu, złotnictwo, tkaniny, grafiki, ryciny oraz dzieła drukarskie.
– Myślę, że ta wystawa poprzez swoją różnorodność nada nowe znaczenie pojęciu sztuki renesansu czy sztuki XVI wieku w Polsce – podkreśla dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu.
Twarzą w twarz z głowami wawelskimi
Wystawę zwieńczy ekspozycja w Sali Poselskiej na drugim piętrze, gdzie na zwiedzających czekać będzie prawdziwa niespodzianka. Ze stropu pomieszczenia wyjętych zostało 30 XVI-wiecznych ludzkich głów wyrzeźbionych przez Sebastiana Tauerbacha.
– Pierwotnie było ich blisko 200, jednak do naszych czasów zachowało się szczęśliwie tylko 30 – mówi Rafał Ochęduszko, współkurator wystawy „Obraz Złotego Wieku”. – Zespół rzeźb dzieli się na kilka typów. Możemy wskazać, że pewne głowy nawiązują do kultury starożytnej, są wręcz mitologiczne jak na przykład postać mężczyzny z rogami. Jest też grupa władców w koronach wzbogaconych o promienie słoneczne, a także głowy przedstawiające postaci w strojach współczesnych rzeźbiarzowi – opowiada Rafał Ochęduszko.
Współczesnym nawiązaniem do wawelskich głów jest rzeźba „Kobieta w czepcu. Głowa wawelska”, którą zwiedzający mogą podziwiać u podnóża Wawelu od strony ul. Kanoniczej. – To próba reinterpretacji dziedzictwa wawelskiego – wyjaśnia współkurator wystawy.
Posąg został wykonany przez Pawła Orłowskiego, rzeźbiarza i wykładowcę Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie.
W weekend otwarcia wystawy, 15-17 września, odbędzie się druga edycja festiwalu artystycznego „Wawel jest Wasz”. W programie m.in. mapping, silent disco, ściana wspinaczkowa, planetarium, spotkanie z Moniką Brodką, warsztaty tworzenia perfum i panele naukowe poświęcone sztucznej inteligencji, architekturze czy biologii.
Ekspozycja „Obraz Złotego Wieku” będzie czynna do 14 grudnia. Więcej o wystawie oraz planach na kolejne miesiące można przeczytać tutaj: