Władze portu lotniczego w Balicach twierdzą, że dążą do tego, by substancje chemiczne nie zanieczyszczały już potoku Olszanickiego. Ten problem powraca każdej zimy.
Kraków Airport szykuje się do zimy. W gotowości na pierwszy śnieg czekają maszyny, które umożliwią sprawne utrzymanie płyty postojowej i drogi startowej. Do odśnieżania tej ostatniej stosuje się specjalne zestawy, składające się z ciągnika siodłowego, wyposażonego w pług oraz w szczotki wraz z dmuchawą.
Na płycie postojowej działają znacznie krótsze maszyny. Są to oczyszczarki kompaktowe, którymi można bezpiecznie manewrować w bliskiej odległości od samolotów. – Dysponujemy również pługami wirnikowymi, stosowanymi do przerzucania zasp śnieżnych, jak również polewarkami i posypywarkami oraz ciągnikami. Te ostatnie stosowane są do wywożenia śniegu – podkreślają w komunikacie władze lotniska w Balicach.
Przypomnijmy, że od lat każdej zimy wraca problem zanieczyszczania potoku Olszanickiego przez substancje chemiczne, pochodzące z lotniska w Balicach. O sprawie niejednokrotnie pisaliśmy na naszych łamach. Mieszkający nad potokiem uskarżają się na różnego rodzaju dolegliwości, w tym na problemy z oddychaniem czy zaczerwienienie oczu. Kiedy byliśmy tam ostatniej zimy, nad wodą unosił się smród, który aż drażnił w nosie. – Pochodzi z lotnych związków organicznych, które powstają w efekcie rozpadu substancji chemicznych – mówi prof. Mariusz Czop z Akademii Górniczo-Hutniczej. Tymi substancjami są glikol propylenowy, stosowany do odladzania samolotów, jak również mrówczan potasu, wykorzystywany z kolei do utrzymania płyty lotniska.
Pytamy przedstawicieli Kraków Airport co planują zrobić, by chemikalia nie przedostawały się do potoku? Twierdzą, że w sezonie zimowym 2024/2025 na terenie lotniska zostały wdrożone procedury, „zgodnie z którymi proces odladzania samolotów będzie prowadzony tylko na wyznaczonych nawierzchniach, z których zanieczyszczenia będą gromadzone w specjalnie do tego przeznaczonych zbiornikach”. – Ponadto trwa przygotowanie inwestycji, mającej na celu całkowite odseparowanie zanieczyszczeń od wód potoku Olszanickiego. Dodatkowo w ramach tej inwestycji zostanie zamontowany zautomatyzowany system, wyposażony w analizatory, które w trybie ciągłym będą badać jakość odprowadzanych wód opadowych, tym samym uniemożliwiając zanieczyszczenie potoku – zapewnia nas w odpowiedzi Natalia Vince, rzeczniczka prasowa Kraków Airport.
W obecnym sezonie zimowym zanieczyszczone wody opadowe, gromadzone w zbiornikach, mają trafiać następnie do miejskiej oczyszczalni ścieków.