ZZM szuka pomysłu na teren Polsadu

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Zarząd zieleni szuka projektanta, który ziwentaryzuje teren, na którym przez lata funkcjonowała stadnina i centrum ogrodnicze Polsad. Potem jednostka zamierza opracować koncepcję nowego zagospodarowania tego miejsca.

Chodzi o duży, należący do miasta obszar w rejonie ronda Barei na Prądniku Czerwonym. Jego część w ostatnich latach stała się przedmiotem sporów. Z czerwcowej odpowiedzi na interpelację radnego Dominika Jaśkowca w tej sprawie można się dowiedzieć m.in., że w 2020 roku, po zakończeniu  umowy dzierżawy dla klubu jeździeckiego, teren nie został wydany przez dzierżawcę, a Zarząd Zieleni Miejskiej został poinformowany o konflikcie, do jakiego doszło między klubem jeździeckim a jego byłym członkiem.

Spór miał swoje kolejne odsłony, członek klubu nadal prowadził swoją działalność w tym miejscu, a ponieważ pomimo deklaracji dobrowolnego opuszczenia i wydania terenu nic się w tej sprawie nie zmieniało, miasto poszło do sądu. – Zarówno sprawa o wydanie nieruchomości, jak i o zapłatę należności z tytułu bezumownego korzystania z tego terenu jest w sądzie. Do tej pory nie ma jeszcze rozstrzygnięcia, nie odbyła się jeszcze żadna rozprawa – mówi nam Aleksandra Mikolaszek z Zarządu Zieleni Miejskiej.

Co dalej?

Teraz Zarząd Zieleni Miejskiej szuka nowego pomysłu na to miejsce. W nowym przetargu chce wybrać firmę, która przygotuje długą listę ekspertyz i dokumentów. Chodzi w pierwszej kolejności o inwentaryzację architektoniczno-budowlaną, razem z m.in. kwerendą historyczną, programem prac konserwatorskich, badaniami mykologicznymi i sformułowaniem zaleceń. Trzeba sprawdzić, w jakim stanie są stojące na terenie obiekty i które z nich nadają się do zachowania i remontu, a które do rozbiórki. Potrzebne będzie też zwrócenie się do konserwatora zabytków o wytyczne konserwatorskie. Firma powinna też opisać dokładnie stan całego terenu, nawierzchni, ogrodzeń itp.

– Chodzi o przyjrzenie się terenowi w całości i zastanowienie się nad koncepcją jego zagospodarowania. W przypadku części nie ma problemu z wejściem i udostępnieniem go dla projektanta, w przypadku tego spornego fragmentu zobaczymy, jak sprawa będzie się rozwijać. Na ten moment obecność projektanta w spornych budynkach nie jest konieczna – stwierdza przedstawicielka ZZM.

Zabytki

Dokładna analiza historyczna i techniczna nie jest bez znaczenia, ponieważ na tym terenie znajdują się m.in. dwór, kapliczka słupowa i mur ogrodzeniowy wpisane do rejestru zabytków. Stoi tam też budynek szkółki Polsad i pozostałości szklarni, do tego budynek stadniny konnej, budynki gospodarcze i garaże. Założenie jest takie, by budynek Polsad, szklarnia, dwór i kapliczka zostały zachowane i zrekonstruowane. Z kolei budynek stadniny mógłby zostać przebudowany i rozbudowany.

Oferty można składać do 24 października. Jedynym kryterium wyboru jest cena.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Prądnik Czerwony
News will be here