Opłaca się liczyć

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Wiosną dyrektor krakowskiego oddziału Głównego Urzędu Statystycznego zapowiadał, że będzie chciał sprawdzić, jak nowe obiekty – Kraków Arena oraz ICE Kraków – wpływają na turystykę. Chodziło głównie o to, by dowiedzieć się, czy w związku z budową hali i centrum kongresowego przyjeżdża więcej osób i wydaje więcej pieniędzy. Co wynikło z tych planów?

W poprzednim roku turyści zostawili ok. 4,5 mld złotych w naszym mieście. To mniej niż w rekordowym 2007 (5,5 mld zł), ale też nieporównywalnie więcej niż w 2003 (1,8 mld zł). Jak wyliczył dr Krzysztof Jakóbik z Katedry Statystyki UEK i dyrektor GUS w Krakowie, udział turystyki w PKB Krakowa wynosi nieco ponad 10%.

Część krakowskich polityków – zarówno z partii rządzącej, jak i opozycji –  oraz mieszkańcy, narzekają na jakość turystów. Padają zarzuty, że w Krakowie panuje kiełbaskowo-piwny festiwal przez cały rok. Patrząc na centrum miasta, właśnie takie można odnieść wrażenie.

Jak wynika z ubiegłorocznych badań, jednym z najbardziej dochodowych turystów jest taki, który przyjeżdża w celach biznesowych. Co prawda odsetek ten wynosi 7%, ale osoby te mogą zostawiać w naszym mieście nawet miliard złotych. Wpływy z podatków do kasy miejskiej z tej części turystyki kształtują się na poziomie ok. 80-90 mln złotych rocznie, dlatego warto zwrócić na nią szczególną uwagę.

Z badań „Kraków Impact” wynika, że każdy uczestnik spotkań biznesowych lub konferencji „wydał w Krakowie średnio 2098 zł, z czego 733 zł stanowiła opłata konferencyjna, 638 zł wynosiło pokrycie kosztów noclegów, zaś pozostała kwota, czyli 156 zł to wydatki na gastronomię. Uczestnik targów i konferencji wydawał średnio 1023 zł, co związane było z odmiennym charakterem wydarzenia. Z kolei wystawca targowy przeciętnie wydatkował w Krakowie kwotę 15 791 zł, a osoba go reprezentująca na wydatki indywidualne przeznaczała 2 439 zł”.

Sprawdzą ICE Kraków?

W tym roku należałoby wziąć pod lupę funkcjonowanie czyżyńskiej hali oraz centrum kongresowego, które działają kolejno od ponad i niecałego roku. Co w tej kwestii robi GUS? – Zarówno Kraków Arena, jak i ICE Kraków składają sprawozdania statystyczne, określone w Programie Badań Statystycznych Statystyki Publicznej. Ponadto Urząd Statystyczny w Krakowie zwrócił się do tych podmiotów o przekazanie dodatkowych informacji dotyczących organizowanych imprez kulturalnych i rozrywkowych – informuje Ryszard Gawlik z Urzędu Statystycznego w Krakowie.

Jak zapewnia przedstawiciel GUS, urząd cały czas współpracuje z Urzędem Miasta Krakowa, także w zakresie badania ruchu turystycznego. –  Jednak w chwili obecnej nie jest planowane prowadzenie dodatkowych badań ze szczególnym uwzględnieniem Kraków Areny i ICE Kraków – stwierdzi pod koniec czerwca Gawlik.

Lepiej policzyć

– Wydatki miasta na promocję zawsze będą kontrowersyjne – podobnie jak na duże inwestycje – do momentu, kiedy nie wykaże się ich opłacalności – komentuje przewodniczący komisji turystyki w radzie miasta, Aleksander Miszalski.

Miszalski przypomina, że jeszcze długo będziemy dopłacać do stadionów, hali czy ICE i warto byłoby wiedzieć, czy w jakikolwiek sposób się to zwraca. – Policzenie tego, ile osób ściągają imprezy organizowane w tych obiektach oraz jak wyglądają te wydatki np. na komunikację miejską, krakowskie muzea, sklepy itd., pozwala na policzenia salda całościowego. Wtedy będziemy wiedzieć, ile pieniędzy trafia do kasy miejskiej tylko i wyłącznie w związku z tym, że zbudowano halę i centrum kongresowe – zaznacza Miszalski.

Radny miejski przypomina sprawę z igrzyskami olimpijskimi. – Wtedy „ktoś” nie potrafił użyć kalkulatora i policzyć, więc wyszło jak wyszło. Dyskutowaliśmy o emocjach, a nie zyskach i stratach – twierdzi Miszalski.

Co liczy urząd miasta?

Wydział turystyki UMK co roku podlicza turystów i pieniądze, jakie u nas zostawiają. Rafał Perłowski, dyrektor wydziału, przypomina, że urzędnicy prowadzą kompleksowe badania od 2002 roku. – Natomiast jeśli chodzi o przemysł spotkań – konferencje, spotkania biznesowe, to prowadziliśmy badania z tym związane od 2013 do 2014 roku. Nie robimy natomiast stricte związanych z ICE czy Kraków Areną – twierdzi Perłowski. ICE "bada" się samo.

–  Od nowego sezonu, który rozpoczyna się w ICE Kraków we wrześniu, planowane są badania satysfakcji zarówno organizatorów wydarzeń, jak i ich uczestników. Obecnie trwają przygotowania do rozpoczęcia badań oraz rozmowy z ich potencjalnym wykonawcą - informuje Michał Zalewski z ICE Kraków. Również Agencja Rozwoju Miasta, która zarządza halą (w 2014 roku odwiedziło ją ponad 500 tys. osób) w swoim zakresie ma prowadzić takie badania. Jak udało nam się dowiedzieć, w planach jest badanie satysfakcji uczestników imprez, które odbywają się w hali.

Jak dodaje Zalewski, od początku działalności centrum kongresowego, zorganizowano 132 imprezy, w których udział wzięło 161 tys. gości. – Na prośbę Głównego Urzędu Statystycznego w Krakowie przesłaliśmy dane dotyczące frekwencji podczas imprez w ICE Kraków, które zrealizowaliśmy w pierwszym i drugim kwartale tego roku – mówi Zalewski. Dane dotyczące liczby uczestników wydarzeń organizowanych w ICE Kraków publikowane są raz na kwartał.

News will be here