Protest w Noc Muzeów. „Nie chcemy zabytkowych pensji”

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

W nadchodzącą Noc Muzeów odbędzie się protest pracowników instytucji kultury. Udział w pikiecie przed Muzeum Archeologicznym wezmą muzealnicy, bibliotekarze i filharmonicy. W samej placówce odbędzie się natomiast strajk ostrzegawczy. Pracownicy będą domagać się podwyżek pensji.

To już kolejna Noc Muzeów, która upłynie pod znakiem protestu. W siedzibie Muzeum Archeologicznego odbędzie się strajk ostrzegawczy, a przed placówką – pikieta wspierająca. Powodem są oczywiście pieniądze – uczestnicy po raz kolejny będą domagać się godnych płac i szacunku do swoich zawodów. Instytucje kultury zostaną oflagowane, a pracownicy wspierający akcję będą nosili emblematy „Dziady Kultury”.

„O podwyżkę staramy się od dawna”

Ostatnia akcja protestacyjna odbyła się pod koniec kwietnia, w trakcie obrad sejmiku województwa małopolskiego.

– Po naszej „wizycie” w sejmiku marszałek szybko rzucił hasło, że od 1 września będą podwyżki w wysokości 250–300 zł. Od dawna staramy się o inną kwotę – 500 zł. Zabiegaliśmy o to od paru lat. Dyrektorzy niektórych instytucji kultury otrzymali polecenie przygotowania informacji na temat ruchów finansowych w instytucjach, jakie miały miejsce od 2013 roku. Możliwe, że coś zmierza w dobrym kierunku – ale pamiętajmy, że mamy rok wyborczy – mówi Jacek Szczęsnowicz, wiceprzewodniczący Komisji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” Pracowników Bibliotek Publicznych.

Nie wszędzie jest aż tak źle

Dodaje jednak, że nie wszystkie instytucje kultury w Małopolsce mają tak złą sytuację, jak niektóre muzea czy Wojewódzka Biblioteka Publiczna. – Dlatego też chcemy, aby regulacje miały miejsce w instytucjach, które naprawdę tego potrzebują – informuje nasz rozmówca.

Przyznaje, że protestujący mają zastrzeżenia do obliczania dochodów przez urząd marszałkowski.

– Według tego, średnia pensja wynosi 3560 zł – tylko że w średniej znajdują się pensje dyrektorów, kadry zarządzającej i wszystkie możliwe dodatki do pensji. To kwota brutto. Ma się to nijak do tej średniej. Przykładowo w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej osoba z wykształceniem wyższym, 11-letnim stażem pracy na stanowisku kustosza otrzymuje 1793 zł netto. Według naszych szacunków jest to m.in. 1700 zł – informuje Szczęsnowicz.