Wzrosła liczba gwałtów

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Choć policjanci zawsze przypominają, aby nie porównywać dwóch-trzech lat, to nie da się ukryć, że liczba stwierdzonych gwałtów z roku na rok rośnie. W 2016 roku na terenie Krakowa policjanci zanotowali 30 gwałtów. Do końca września 2017 roku stwierdzono już 41 takich przestępstw.

Ogólnopolskie statystyki od 2014 roku pokazują, że liczba zgłoszeń gwałtów utrzymuje się na poziomie ok. 2,4 tys. Liczba przestępstw stwierdzonych jest o wiele mniejsza. W 2014 było to nieco ponad 1,2 tys., rok później blisko 1,2 tys., a w 2016 roku liczba ta dochodzi do 1,4 tys. Warto też wspomnieć, że gwałt od 2014 roku jest ścigany z urzędu. Ofiara więc nie ma możliwości wycofania swojego zgłoszenia.

Co ciekawe warto też spojrzeć nieco dalej w przeszłość, kiedy to liczba stwierdzonych gwałtów przewyższała sprawy wszczęte. I tak w latach 2000-2002 na ok. 1,9-2 tys. rozpoczętych spraw policjanci stwierdzali ponad 2,3 tys. przestępstw.

W Krakowie dane pokazują, że gwałtów jest więcej niż dwa i trzy lata temu. Przez dziewięć miesięcy 2017 roku na terenie naszego miasta policjanci potwierdzili 41 takich zdarzeń. Najwięcej (pięć) na terenie I Komisariatu Policji, który obejmuje Stare Miasto. To nie dziwi, ponieważ to specyficzny obszar, gdzie weekendami gromadzi się wiele osób z Krakowa i okolic.

Do trzech gwałtów doszło na terenie V Komisariatu Policji (Dębniki, Łagiewniki – Borek Fałęcki, Podgórze). Po dwa takie zdarzenia zostały zanotowane na terenie VIII Komisariatu Policji (Nowa Huta) oraz III KP (Prądnik Biały, Prądnik Czerwony). Do jednego zgwałcenia doszło na terenie II KP (Grzegórzki) i IV KP (Zwierzyniec, Bronowice, Krowodrza).

To, oczywiście, nie wszystkie przestępstwa. Jak mówi Dariusz Łach z małopolskiej policji, są jeszcze sprawy, które zostały przejęte przez wydziały: dochodzeniowo-śledczy oraz do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu. Do września funkcjonariusze rozpracowali 27 takich przypadków.

KP VII na prowadzeniu

W tym roku policjanci stwierdzili również 218 przestępstw przeciwko wolności seksualnej i obyczajności. Co kryje się pod tą nazwą? M.in. prezentowanie pornografii z udziałem małoletniego, przemocy czy zwierząt.

Tutaj wręcz króluje VII Komisariat Policji (Wzgórza Krzesławickie, Bieńczyce, Mistrzejowice), na którym terenie doszło do 173 takich przestępstw. Na drugim miejscu znalazł się teren V KP (21) i na trzecim VI KP (sześć).

170 przestępstw (grozi za nie od pół roku do ośmiu lat pozbawienia wolności) było związanych z produkcją, posiadaniem bądź rozpowszechnianiem treści pornograficznych z udziałem małoletnich lub związanych z prezentowaniem przemocy czy posługiwaniem się zwierzęciem.