Na Zakrzówku służby ratunkowe mają dziś bardzo wiele pracy. Trwają poszukiwania osoby, która według relacji świadka wskoczyła do wody i nie wypłynęła, a to nie jedyna interwencja tego dnia.
O serii interwencji na terenie popularnego zalewu poinformował facebookowy profil Kraków112 - Krakowskie Ratownictwo w Obiektywie. – Doszło tu do 4 odrębnych zdarzeń - 3 medycznych oraz zdarzenia dotyczącego osoby, która wskoczyła do wody i nie wypłynęła – czytamy we wpisie.
W efekcie na Zakrzówku pojawili się strażacy, w tym specjalistyczne grupy zajmujące się poszukiwaniem osób pod wodą, policjanci, WOPR i kilka zespołów ratownictwa medycznego.
Mł. asp. Bartosz Izdebski z małopolskiej policji precyzuje, że zgłoszenie pochodzi od osoby, która miała widzieć kogoś tonącego, ale nie ma pewności, że faktycznie tak się stało. - Służby zostały wezwane na miejsce i przeczesują zbiornik w poszukiwaniu tej osoby. Nie była to jednak osoba bliska tej zgłaszającej. Dla pewności służby sprawdzają dokładnie zbiornik i tyle na tym etapie jesteśmy w stanie powiedzieć - stwierdza przedstawiciel policji.
Seria
Z posta na Facebooku można się dowiedzieć również o tym, że we wtorek na Zakrzówku miał miejsce kolejny wypadek ze skutkiem śmiertelnym. Według informacji przekazanych przez Kraków112, mężczyzna w średnim wieku miał spaść ze skarpy na półkę skalną.
W maju ze skał spadła tam para młodych ludzi. 20-letnia kobieta zmarła, 22-letni mężczyzna przeżył.
Zarówno Zarząd Zieleni Miejskiej, jak i wykonawca prowadzonych na Zakrzówku prac przypominają na różne sposoby, że cały teren jest wciąż placem budowy i obowiązuje tam zakaz wstępu. Informują również o tym rozstawione tablice.
AKTUALIZACJA: Akcja poszukiwawcza zakończyła się wieczorem, nikogo nie odnaleziono.
