– Nie rozważam możliwości wycofania się z wyborów. Prezydent Muzyk jest moim przyjacielem – mówił w czwartek wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig.
W środę na LoveKraków.pl pisaliśmy, że o fotel po prezydencie Krakowa Jacku Majchrowskim chce powalczyć dwóch jego zastępców. Przyznał to sam Jacek Majchrowski, który powiedział na antenie Radia Kraków, że również Jerzy Muzyk chciałby kandydować w kwietniowych wyborach samorządowych.
– Tak, zamierzam startować w wyborach na urząd prezydenta Krakowa. Natomiast nie zgłoszę swojej kandydatury jeśli będzie startował pan prezydent Andrzej Kulig – przyznał Jerzy Muzyk.
Do tej wypowiedzi w czwartek odniósł się wiceprezydent Andrzej Kulig, który już w listopadzie zadeklarował, że chciałby objąć schedę po Jacku Majchrowskim. Stwierdził wówczas, że dorobek Jacka Majchrowskiego należy „cenić, szanować i nie zaprzepaścić”
– Nie znam tych słów pana prezydenta Muzyka. Prezydent Muzyk jest moim przyjacielem od 15 roku życia, jesteśmy równolatkami. Przyjaźniliśmy się w liceum i na studiach, a później w życiu zawodowym. I nic w tym zakresie się nie zmieniło – mówił Andrzej Kulig.
– Nie rozważam możliwości wycofania się z wyborów. Prezydent Muzyk jest moim przyjacielem i nie sądzę, żeby coś w tym zakresie się zmieniło – podkreślał.
Dodał, że rozważania o starcie Jerzego Muzyka należy traktować jako hipotezy. – Bardziej bierze się to z plotek i niedopowiedzeń – dodawał Kulig.