W piątek o godz. 15:57 w autobusie linii nr 139 odbywała się kontrola biletów. Nagle, w okolicach przystanku Plac Inwalidów, zaatakowana została kontrolerka. – Pasażer bez ważnego biletu zaatakował naszą pracownicę i rozpylił gaz w pojeździe – mówi Piotr Wieczorek z firmy Rewizor, która na zlecenie Zarządu Transportu Publicznego odpowiada za sprawdzanie ważności biletów w krakowskiej komunikacji miejskiej.

Na miejsce została wezwana karetka pogotowia ratunkowego. – Aktualnie czterech kontrolerów zatrudnionych przez naszą spółkę przebywa na zwolnieniach lekarskich na skutek obrażeń odniesionych po atakach w trakcie wykonywania czynności służbowych w pojazdach komunikacji miejskiej – informuje Wieczorek.

Napastnik zbiegł z miejsca zdarzenia.

Pobicia

Przypomnijmy, że pod koniec lutego o godz. 2 w nocy doszło do ataku na kontrolera biletów. Nietrzeźwy pasażer, kiedy okazało się, że nie posiada biletu został poproszony o okazanie dokumentu tożsamości. Jednemu z kontrolerów zerwał z szyi identyfikator, a drugiego zaczął bić pięściami po głowie. Pracownik firmy Rewizor trafił wtedy do szpitala.

Do innego zdarzenia doszło na początku lutego. W autobusie linii nr 130 pasażer zaczął szarpać i bić po twarzy kontrolerkę biletów. Mężczyzna podczas postoju autobusu wypchnął kobietę z pojazdu. Kontrolerka uderzyła głową o chodnik doznając urazu głowy i została przewieziona do szpitala przy ul. Wrocławskiej.