News LoveKraków.pl

Brakuje pieniędzy na park Kolejowy. Bez nich nie będzie otwarcia [ZDJĘCIA]

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Na placu budowy powstającego parku Kolejowego w rejonie ul. Blich niewiele się dzieje. Wykonawca ma czas do końca czerwca, ale umowa obejmuje tylko część potrzebnych prac.

O rozpoczęciu prac przy budowie nowego parku pomiędzy ulicami Kopernika i Grzegórzecką informowaliśmy na początku lipca ubiegłego roku – na krótko po tym, jak po nowych estakadach kolejowych pociągi zaczęły kursować po wszystkich czterech nowo wybudowanych torach.

Już wtedy było wiadomo, że park nie powstanie ekspresowo – zresztą już samo rozpoczęcie inwestycji nastąpiło znacznie później niż w planach. Zarząd Zieleni Miejskiej miał zarezerwowaną tylko część potrzebnej kwoty i zapowiadał, że w pierwszej kolejności wykonawca musi przeprowadzić prace przy podziemnych instalacjach, a kolejne elementy będą zlecane w miarę możliwości finansowych.

Postępy nie powalają

Po blisko 10 miesiącach od startu mieszkańcy okazują zniecierpliwienie widząc dotychczasowe efekty prac. W wiadomościach wysyłanych do redakcji pytają, z czego wynika brak postępów na budowie.

Zarząd Zieleni Miejskiej broni się dwoma argumentami. Po pierwsze tym, że prace zlecone wykonawcy na tym etapie w dużej mierze dotyczyły infrastruktury podziemnej. – Były one konieczne dla powstania parku, ale mało widoczne dla mieszkańca. W kolejnych krokach będą już powstawać elementy zagospodarowania – mówi Aleksandra Mikolaszek z ZZM.

Po drugie, na harmonogram prac miał wpłynąć fakt, że część terenu była dostępna znacznie później niż w planach. Plac budowy został w całości przekazany wykonawcy dopiero niedawno: według urzędników, firma budująca linię kolejową miała to zrobić 1 lipca 2023, a protokolarne przekazanie terenu odbyło się dopiero 14 marca tego roku. Z tego powodu, jak tłumaczy ZZM, wykonawca nie miał możliwości kompleksowego wykonania robót budowlanych.

Tylko początek

Aktualny termin zakończenia prac zleconych wykonawcy to koniec czerwca. Problem jednak w tym, że wciąż aktualne jest zastrzeżenie sprzed roku: ZZM nie ma środków na to, by zrealizować i oddać do użytku cały park. Pewne jest tylko wykonanie alejki z oświetleniem i zakup elementów małej architektury, przy czym na tym etapie raczej nie zostaną one jeszcze zamontowane.

– Jeśli uda się zamontować jakieś elementy małej architektury, to tylko w miejscach, gdzie byłoby to możliwe bez późniejszych komplikacji z położeniem nawierzchni – tłumaczy przedstawicielka ZZM.

Wszystko zależy więc od tego, czy i ile pieniędzy uda się jeszcze znaleźć na ten cel, np. z oszczędności na innych inwestycjach. – Staramy się jeszcze w tym roku znaleźć środki, które wystarczą na doprowadzenie terenu do takiego stanu, żeby móc go udostępnić mieszkańcom – deklaruje Aleksandra Mikolaszek.

W wersji  pesymistycznej może się okazać, że choć w czerwcu sama alejka będzie gotowa, cały teren wokół nie będzie się nadawał do otwarcia i pozostanie placem budowy.

Dalsze etapy

Zbyt wielu dobrych informacji nie ma także w sprawie dalszych odcinków parku. Dla odcinka od ul. Grzegórzeckiej do Miodowej ZZM ma koncepcję, nie ma natomiast pieniędzy na przygotowanie projektu.

Dla fragmentu po drugiej stronie Wisły, od okolic przystanku kolejowego Kraków Zabłocie do ul. Powstańców Wielkopolskich, gdzie docelowo również ma powstać park, na razie przygotowywana jest dokumentacja projektowa dla chodnika i drogi dla rowerów, razem z montażem ławek i koszy na śmieci. Na etapie audytu rowerowego do pierwotnej propozycji wpłynęło sporo uwag i teraz dokumentacja, po zmianach, musi zostać ponownie uzgodniona, m.in. z kolejarzami. Teren pozostaje bowiem we władaniu PKP PLK.

– Realizacja ciągu pieszo-rowerowego ma być jednym z elementów docelowego, całościowego zagospodarowania terenu pod estakadami w formie spójnego projektu parku Kolejowego. Projekt będzie uwzględniał przede wszystkim zazielenienie przestrzeni poprzez nasadzenia drzew i krzewów, ale też inne elementy parkowej infrastruktury takie jak chociażby ogród sensoryczny, boisko, skatepark, plac zabaw, strefy relaksu czy ogród społeczny – wylicza Aleksandra Mikolaszek.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Stare Miasto Grzegórzki Podgórze