Były wicemarszałek pozwany. – Debata musi być ostra – odpowiada

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Działacz społeczny jednego ze stowarzyszeń negujących działania na rzecz czystego powietrza poczuł się urażony wpisami i wypowiedziami byłego wicemarszałka województwa Tomasza Urynowicza. Prywatny akt oskarżenia w tej sprawie trafił do sądu rejonowego dla Nowej Huty.

Przedstawiciel stowarzyszenia Otwarta Wieliczka uważa, że Tomasz Urynowicz go zniesławił. Świadczyć o tym ma opisanie go na Twitterze jako „działacza społecznego” (chodzi o cudzysłów), nazwanie przedstawionych przez niego analiz pseudonaukowymi bzdurami i teoriami spiskowymi czy w końcu określenie działaczy chcących doprowadzić do zmiany uchwały antysmogowej „płaskoziemcami ekologicznymi”.

Według prywatnego oskarżyciela wszystkie te stwierdzenia są nieprawdziwe, obraźliwe, poniżające i narażają go na utratę zaufania publicznego, które jest potrzebne do działalności społecznej. Powód zawnioskował również o prowadzenie postępowania w trybie jawnym (art.212 kk z automatu wyłącza jawność procesu).

– Treść prywatnego aktu oskarżenia opiera się na przekonaniu, że w debacie publicznej można mówić tylko dobrze o tych, którzy mają inne zdanie i nie można ich krytykować. A że mówimy tu o kwestiach związanych z działaniach zmierzających do unieważniania uchwały antysmogowej i podważeniu jej sensu, ta debata musi być ostra, bo prowadzimy dyskusję o sprawach ważnych dla całej Małopolski – komentuje Tomasz Urynowicz, radny sejmiku wojewódzkiego.

Według polityka, osoby, które zaczęły tego typu dyskusję, działają niezgodnie z interesem Małopolan. – Na pewno będę mocno i zdecydowanie się temu przeciwstawiał. Czuję się odpowiedzialny za to, by województwo nie skręcało w inną stronę niż tę obraną przed kilkoma laty. To bój o utrzymanie zielonego kierunku – dodaje.

Nowe piece, a nie zakaz palenia węglem i drewnem

I według Tomasz Urynowicza nic nie może stanąć na przeszkodzie unowocześnianiu gospodarstw domowych pod kątem źródeł ogrzewania – przypomnijmy, że uchwała zakłada wymianę kotłów na paliwa stałe na te o lepszych parametrach dotyczących emisji pyłów, a nie wykluczenie możliwości używania węgla czy drewna (nie dotyczy to Krakowa, gdzie obowiązuje zakaz używania paliw stałych).

Były wicemarszałek województwa wzywa również polityków do odpowiedzialności za słowa i niepodważanie porządku prawnego dotyczącego uchwały antysmogowej. – Dziś największą krzywdą w walce o czyste powietrze robi niejednoznaczność opinii w tej sprawie – podkreśla Urynowicz.