Cena czy lokalizacja, co jest najważniejsze przy wyborze mieszkania? Tak głosowaliście w naszej sondzie

Jak chcą mieszkać krakowianie? Takie pytanie zadawaliśmy sobie, zapraszając Was do udziału w specjalnej sondzie, która miała pokazać, co jest najważniejsze dla mieszkańców Krakowa planujących zakup mieszkania. Oto wyniki.

– Trudno zrozumieć, dlaczego w mieście, którego mieszkańcy zarabiają średnio najwięcej w kraju, deweloperzy oferują tak mało mieszkań – mówił nam wczoraj ekspert portalu RynekPierwotny.pl Marek Wielgo. I dodawał, że o ile jeszcze trzy lata temu Kraków niewiele ustępował Warszawie pod względem liczby mieszkań dostępnych w ofercie firm deweloperskich, obecnie oba rynki dzieli przepaść, a Kraków wyprzedziła nie tylko stolica, ale i Łódź, Poznań, Wrocław i Trójmiasto.

– Wygląda na to, że jedyną ambicją Krakowa jest zwycięstwo w wyścigu cenowym – komentował Wielgo.

Sytuacja na krakowskim rynku mieszkaniowym jest więc wyjątkowo trudna, mieszkań wciąż jest za mało, potrzeby są ogromne, a ceny zdają się nieustająco piąć w górę. Czym w takich warunkach kierują się chcący kupić mieszkanie krakowianie? W sondzie, którą przeprowadziliśmy wraz z naszymi partnerami, zadaliśmy Wam sporo pytań, które miały to sprawdzić.


Co się okazało? Już pierwsze pytanie przyniosło niemałe zaskoczenie. Wśród odpowiedzi o najważniejszy czynnik przy decyzji o zakupie mieszkania najczęściej wskazywana była lokalizacja, na którą głos oddało aż 77 proc. głosujących. Tym samym wyprzedziła cenę za metr kwadratowy – na tę odpowiedź głos oddało 66,9 proc. ankietowanych (można było zaznaczyć kilka odpowiedzi). 

Najmniej głosów oddanych zostało z kolei na standard wykończenia (19,1 proc.) oraz dostęp do żłobka, szkoły lub przedszkola (17,2 proc.).

Jaką lokalizację preferują krakowianie? Jak się okazuje nie ścisłe centrum Krakowa (14,7 proc. odpowiedzi), ale ważne by mieszkanie było „bliżej centrum miasta niż dalej” (44,7 proc.). 35 proc. odpowiedziało, że nie ma to dla nich znaczenia, z kolei najmniej, bo 6,1 proc. badanych, chciałoby mieszkać poza Krakowem.

Zdecydowanie widać też, że preferowane jest budownictwo nowe. W pytaniu o to, czy wolelibyście mieszkanie z rynku pierwotnego czy wtórnego, aż 65 proc. odpowiedzi było wskazaniem na rynek pierwotny. W kolejnym pytaniu natomiast aż 64,4 proc. odpowiedziało, że wolałoby budownictwo nowe.

Okazuje się przy tym, że niewielkie znaczenie ma to, czy osiedle jest monitorowane, czy zatrudniona jest ochrona fizyczna. Tak odpowiedziało ponad 62 proc. ankietowanych. 

Dla wielu z Was znaczenia nie mają też rozwiązania energooszczędne i przyjazne środowisku. Tak odpowiedziało 29,6 proc. ankietowanych. Najwięcej, bo 37,3 proc., ankietowanych wybrało jednak odpowiedź „tak”.

Co ma znaczenie dla większości ankietowanych? Własne miejsce parkingowe. Ponad 46 proc. z Was odpowiedziało, że bez dostępu do własnego miejsca parkingowego nie zdecydowałoby się na zakup mieszkania. Co więcej, ponad 20 proc. stwierdziło, że takich miejsc potrzebuje co najmniej dwóch!

Ważne okazało się też posiadanie własnej komórki lokatorskiej – tak wskazało ponad 54 proc. badanych, przy czym nie jest to kwestia decydująca w kontekście zakupu mieszkania.

Jak pokazały wyniki ankiety, bardzo ważna jest też dla Was komunikacja miejska/podmiejska i bliskość przystanku. Tak odpowiedziało niemal 60 procent ankietowanych. Zaledwie 6,4 proc. wskazało, że nie ma to dla nich znaczenia.

W naszej sondzie nie mogło oczywiście zabraknąć kwestii cen mieszkań. Jak się okazuje, aż 64,5 proc. z Was uważa, że obecnie ceny za metr kwadratowy są sztucznie zawyżane i pompowane przez deweloperów/właścicieli mieszkań, 54,4 proc., że są zawyżone, co jest efektem m.in. rządowych programów, a 25,9 proc., że są zawyżone m.in. ze względu na efekty lokalnych uwarunkowań, choćby zbyt małej liczby gruntów.

Tylko (albo aż) 8,1 proc. uznaje, że ceny mieszkań są odpowiadające obecnym warunkom gospodarczo-ekonomicznym.

Zapytaliśmy Was też, czy, gdyby cena mieszkania była znacząco niższa niż innych, bylibyście gotowi na ustępstwa w zakresie np. braku zieleni czy bliskości innych bloków. Wygląda na to, że zjawiska opisywane jako patodeweloperka raczej u Was nie przejdą. 62,5 proc. odpowiedziało bowiem „nie”.

Warto jednak zaznaczyć, że nieco ponad 28 proc. ankietowanych wskazało, że tak, bo cena jest dla nich bardzo istotna.

Jakie jeszcze były odpowiedzi? Wszystkie grafiki z rozkładem Waszych odpowiedzi m.in. na pytania o wysokość zabudowy czy dostęp do usług znajdziecie w galerii zdjęć znajdującej się na górze tekstu. Zapraszamy do oglądania.