Covid-19 w Małopolsce. Co oznacza „czarny scenariusz"?

Kolejki do wymazów fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Władze województwa przekazały dobre i złe wiadomości dotyczące stanu epidemii w Małopolsce. Z jednej strony wzrasta liczba zakażeń, z drugiej – liczba zajętych łóżek na oddziałach covidowych jest stabilna. Wojewoda nie odrzuca jednak czarnego scenariusza.

Łukasz Kmita, wojewoda małopolski, poinformował, że zeszłej doby przybyło 2,5 tys. zakażonych. Już teraz jest wiadome, że dominuje wariant omicron, który odpowiada za ok. 60% wszystkich nowych przypadków.

Rosnąca liczba przypadków nie przekłada się na liczbę zajętych łóżek. – Na początku stycznia mieliśmy zajętych 1,8 tys. łóżek, obecnie jest to 1,9 tysiąca – stwierdził wojewoda.

Sytuacja jest na tyle stabilna, że niektóre szpitale, w tym krakowskie: J. Dietla i Uniwersytecki, dostały pozwolenie na czasowe zmniejszenie liczby łóżek w sumie o 53. Łukasz Kmita podkreślał, że władze województwa w porozumieniu z dyrektorami szpitala chcą działać elastycznie w tej kwestii.

Jeśli chodzi o umiarkowanie dobre wiadomości, zmniejszyła się liczba zajętych respiratorów z 228 na początku stycznia do 158 na koniec tego miesiąca. – Stan pacjentów, którzy trafiają do szpitala jest lepszy – ocenił wojewoda.

Jednocześnie Łukasz Kmita podkreślił, że panuje duża śmiertelność.

Szczepienia i ochrona zdrowia

W Małopolsce wykonano 4,3 mln szczepień, ale w pełni zaszczepionych jest 1,6 mln osób (ok. 44% Małopolan). Dawkę przypominającą przyjęło 800 tys. osób. Średnia dzienna liczba szczepień utrzymuje się na poziomie 12 tysięcy.

– Najwięcej zaszczepionych jest w Krakowie (70%) oraz w Zielonkach i Michałowicach. Po drugiej stronie mamy Szaflary i Biały Dunajec. Promujemy tam szczepienia, również we współpracy z parafiami – poinformował Kmita.

Jak dodał Jarosław Foremny, szef małopolskiego sanepidu, szczepionka przeciwko Covid-19 jest najbezpieczniejszą, jaką zna. – Notuje się jeden zgon na ponad 276 tys. szczepień. W przypadku ospy prawdziwej zgon był możliwy w jednym na tysiąc szczepień. Nie słyszałem, aby jakaś szczepionka była bezpieczniejsza od tej – zaznaczył.

Jarosław Foremny odniósł się również do postulatów sceptyków szczepień, którzy uważają, że skoro są leki, nie warto się szczepić. – Pierwsza zasada lekarzy mówi o tym, by nie szkodzić, druga – zapobiegać, a trzecia, żeby leczyć. Tym, którzy próbują odwracać tę kolejność mówię, by tego nie robili – powiedział.

Przygotowując się na piątą falę wojewoda zadecydował o uruchomieniu kolejnych 14 zespołów ratownictwa medycznego, które od 1 lutego dołączą do 11 dodatkowych, które już funkcjonują. Ratownicy pojawią się w mniejszych gminach, np. w Skawinie.

Łukasz Kmita rozważał również czarny scenariusz, który zakłada, że wraz ze szczytową liczbą zachorowań szpitale będą maksymalnie obciążone. W tym przypadku w małopolskich placówkach medycznych będzie mogło funkcjonować maksymalnie 5,7 tys. łóżek covidowych. Oznaczać to jednak będzie wstrzymanie większości zabiegów planowanych. Możliwość takiego scenariusza została oszacowana na 5%.