Cracovia Stawowego zapisała się w historii. Najwyższa porażka w dziejach

Choć kibice, sztab szkoleniowy, a już na pewno piłkarze nie będą tym faktem zachwyceni, spotkanie Cracovii z Lechem Poznań zapisało się w annałach klubu spod Wawelu. Wynik 1:6 to największa domowa klęska Pasów w historii występów w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Powiedzieć, że zawodnicy Mariusza Rumaka pokonali Cracovię, to jak nie powiedzieć nic. Lechici przywiązali rywali do pręgierzy ustawionych na środku Rynku Głównego, opuścili im spodnie i wymierzyli po sześć bolesnych ciosów skórzanym – nomen omen – pasem. A później zostawili z czerwonymi od razów tyłkami na pośmiewisko przechodniów. Mecz przyjaźni? Być może dla kibiców, bo Rafał Murawski i jego koledzy na trasie Poznań – Kraków najwyraźniej wykreślili ze słowników zarówno słowo „przyjaźń”, jak i „litość”.

Oczywiście, można wysuwać różne kontrargumenty. Można mówić o czterech(!) trafieniach w słupek Vladimira Boljevica. Można przypomnieć, że jedyną osobą, która widziała pozycję spaloną, gdy Czarnogórzec zdobywał gola na 1:1 był sędzia liniowy. Jednak kiedy przegrywa się 1:6 lepiej nie mówić nic, grzecznie przeprosić i zrobić wszystko, by w kolejnych meczach choć częściowo zmazać plamę na honorze.

To nie przesada. W długiej historii występów Cracovii w Ekstraklasie nikomu nie udało się wbić jej większej liczby goli. Do dziś z szóstką po stronie zysków wyjazdowy mecz z Pasami zakończyła tylko Lechia Gdańsk. Wydarzyło się to stosunkowo niedawno, bo w sierpniu 2009 roku. Rozmiary porażki udało się zmniejszyć Piotrowi Polczakowi i Jakubowi Kaszubie, więc ostateczny rezultat tego spotkania to 2:6. Pamiętajmy jednak, że miejscem jego rozegrania był Stadion Ludowy w Sosnowcu, gdzie Cracovia przyjmowała rywali w czasie przebudowy obiektu przy ul. Kałuży.

Aby znaleźć domowy mecz przegrany przez Pasy pięcioma golami, trzeba cofnąć się aż do roku 1958. Do Krakowa przyjechał w tedy Ruch Chorzów z legendarnym Gerardem Cieślikiem w składzie. Niebiescy bez większych kłopotów pokonali Cracovię 5:0. Lecz i tym razem zwyczajowy adres Pasów nie miał z porażką niczego wspólnego. Miejscem akcji był bowiem stadion… Wisły Kraków!

Palmę pierwszeństwa dzierży zaś lokalny rywal, Hutnik. 8 sierpnia 1970 roku klub z Nowej Huty, tym razem już przy ul. Kałuży 1, zdemolował Cracovię na oczach jej własnych kibiców aż 7:1. Spotkanie zostało jednak rozegrane na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej, dlatego nie może być zamieszczone w poniższym zestawieniu.


Najwyższe domowe porażki Cracovii w Ekstraklasie (I Lidze):
1. 1:6 vs Lech Poznań (25.11.2013)
2. 0:5 vs Ruch Chorzów (26.04.1958) – na stadionie Wisły
3. 2:6 vs Lechia Gdańsk (07.08.2009) – na Stadionie Ludowym w Sosnowcu
4. 1:5 vs Górnik Zabrze (30.03.1958)
5. 0:4 vs Ruch Chorzów (11.04.1948)