„Częściej patrzmy w górę!”. O sile fotografii i nie tylko [Rozmowa]

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl
5 wystaw, różne spojrzenia na otaczającą rzeczywistość. Jedną z nich jest ekspozycja „Popatrz w górę”. - Polecam wszystkim, nie tylko fotografom, aby częściej zerkać w górę, gdzie można dostrzegać i odkrywać nowe, ciekawe rzeczy i zjawiska. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że gdy spojrzę w górę, często dostrzegam rzeczy, na które zazwyczaj nie zwróciłabym uwagi, bo nie są w bezpośrednim zasięgu wzroku - mówi Monika Stachnik-Czapla, kuratorka „Siły fotografii".

Natalia Grygny: „Siła fotografii” skupia jak w soczewce 5 różnych tematów – tych bliskich i trochę bardziej odległych.

Monika Stachnik-Czapla, kuratorka „Siły fotografii”, prezeska Krakowskiego Klubu Fotograficznego: To już czwarta odsłona tego cyklu w Nowohuckim Centrum Kultury. To taki czas, kiedy we wszystkich galeriach NCK prezentujemy różne pod względem tematycznym wystawy fotograficzne. Zapraszamy na nie ważnych autorów, którzy potrafią przedstawiać interesująco przeróżne tematy. W ramach projektu prezentowana jest również wystawa World Press Photo, będąca osią „Siły fotografii”.

Wydawałoby się, że to edycja pandemiczna.

Obawialiśmy się, że będzie bardzo pandemicznie, ale tak nie jest. Tak naprawdę jest kilka zdjęć opowiadających o pandemii. W tym i zwycięskie zdjęcie Duńczyka Madsa Nissena „Pierwszy uścisk”. Początkowo sporo osób miało obawy, że konkurs zostanie zdominowany właśnie przez tę tematykę. Tak się jednak nie stało. Nie wiem, czy mogę powiedzieć, że się cieszę, ale ważne, że możemy się przyjrzeć i innym ważnym tematom, które miały miejsce w 2020 roku na świecie. Dzięki wystawie World Press Photo możemy dowiedzieć się często o sprawach, o których wcześniej nie mieliśmy pojęcia.

Akcentów polskich na tegorocznej World Press Photo nie brakuje. Pozostałe wystawy również dotykają waznych tematów. Zacznę od „Łemkowyny” Zbigniewa Podsiadły.

„Łemkowyna” to piękna wystawa czarno-białych fotografii autorstwa jednego z najbardziej zasłużonych polskich fotografów. Zbigniew Podsiadło spędzał czas z mieszkańcami i dokumentował ich życie i sposób, w jaki zachowują swoją odrębność kulturową, kultywują tradycje i szeroko propagują bogaty dorobek kulturalny.   To bardzo ważne szczególnie teraz, gdy często zapomina się o tym, że w jednym państwie są różne kultury starające się przetrwać z zachowaniem tradycji. Prezentowane fotografie powstały na przestrzeni kilkunastu ostatnich lat.

W ramach „Siły fotografii” można również wybrać się na Madagaskar. Ale nie do miejsca pokazanego za pomocą kolorowych fotografii, ale uwiecznionego na czarno-białych zdjęciach Reginy Lipeckiej-Bocheńskiej.

Pani Regina zawsze marzyła o wyprawie na Madagaskar, kilka lat temu marzenie to się w końcu spełniło. Zazwyczaj większość z nas wyobraża sobie to miejsce jako pełne barw. Natomiast jeśli patrzymy na czarno-białe zdjęcia, bardziej zwracamy uwagę na emocje, jakie niosą w sobie prezentowane fotografie. A tu ich nie brakuje! Poza jednym zdjęciem pejzażu, reszta przedstawia malgaszy – rdzennych mieszkańców Madagaskaru. To ubogi, wciąż mało odkryty kraj, ale autorka wystawy ukazuje mieszkańców cieszących się życiem i każdym dniem. Wystawa ma co prawda w tytule „wyspy wyobraźni”, ale ja stwierdziłabym nawet, że mimo wszystko to „wyspy szczęśliwe”.

W NCK można zobaczyć również wystawę Paolo Prando „Pięćdziesiąt lat z obiektywem”.

To włoski fotograf z ogromnym dorobkiem i fotograficznym doświadczeniem. To nasz przyjaciel, który w Krakowie ma swoje wystawy, ale i zaprasza fotografów z naszego miasta do Italii, gdzie są prezentowane ich dokonania. W NCK można obejrzeć przeglądową wystawę fotografii, które powstały w ciągu 50. lat działalności fotograficznej. Na wystawie znalazło się sporo podwodnych zdjęć z lat 70. XX wieku. Paolo Prando był prekursorem na skalę europejską w tej dziedzinie – pod wodą fotografował nie tylko ryby i morskie rośliny, ale organizował nawet sesje z modelkami, dla których ściągał pod wodę całą ekipę wspomagającą. Na wystawie są ponadto piękne ujęcia dzikich zwierząt z wyjazdów na safari, trochę czarno-białych zdjęć z młodych lat autora oraz wspaniały portret jego żony.

Fotografie można oglądać też w plenerze. Tam zobaczymy tematyczną wystawę Krakowskiego Klubu Fotograficznego.

Wystawa nosi tytuł „Popatrz w górę”. To 31. zdjęć 31. autorów. Jako fotografowie zachęcamy do tego, aby częściej patrzeć w górę, a nie tylko przed siebie lub w dół, pod nogi. Jako fotografka mogę powiedzieć, że gdy spojrzę w górę, często dostrzegam rzeczy, na które zazwyczaj nie zwróciłabym uwagi, bo nie są w bezpośrednim zasięgu wzroku. Polecam wszystkim, nie tylko fotografom, aby częściej zerkać w górę, gdzie można dostrzegać i odkrywać nowe, ciekawe rzeczy i zjawiska.

 

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Nowa Huta