Milion złotych – tyle oczekuje jedyna firma, która zgłosiła się w organizowanym przez ZIM przetargu na uzyskanie decyzji środowiskowej dla pierwszego etapu krakowskiego premetra.
O przetargu na przygotowanie dokumentów i uzyskanie decyzji środowiskowej informowaliśmy w październiku. Zarząd Inwestycji Miejskich ogłosił go na dzień po sesji rady miasta, na której urzędnicy zaprezentowali radnym główne ustalenia studium wykonalności dla bezkolizyjnego systemu transportu szynowego. Zgodnie z nimi, budowa klasycznego metra nie ma uzasadnienia. Powstać miałoby natomiast tzw. premetro, czyli system oparty na tramwajach, ale kursujących częściowo w tunelach.
10,5 km trasy
Przetarg dotyczy dokumentacji dla centralnego odcinka, pomiędzy ul. Piastowską a rondem gen. Maczka. Według wariantu preferowanego, na al. Andersa tramwaj kursowałby w pasie rozdziału pomiędzy jezdniami. Później wjedzie na estakadę, którą pokona skrzyżowanie al. Bora-Komorowskiego z ul. Stella-Sawickiego i Wiślicką, a następnie, po północnej stronie al. Bora-Komorowskiego doprowadzi do ul. Dobrego Pasterza. Od tego momentu, przez ok. 700 metrów, trasa będzie się pokrywać z przygotowywaną obecnie linią tramwajową do Mistrzejowic.
Później tramwaj zjedzie do tunelu i przejedzie pod ulicami Młyńską, Pilotów, Olszyny, Brodowicza, Lubicz, Basztową, Rajską, Czystą i Reymonta. Tam znów przewidziane jest połączenie z nową linią tramwajową, tym razem wzdłuż ul. Piastowskiej.
Projektant będzie też musiał wziąć pod uwagę warianty alternatywne, bez estakady w rejonie ul. Dobrego Pasterza lub ze stacją w rejonie Teatru Bagatela i przebiegiem pod ulicą Krupniczą.
Jedna oferta
W minionym tygodniu nastąpiło otwarcie ofert. Wpłynęła tylko jedna, od firmy Ekovert Łukasz Szkudlarek z Wrocławia. Opiewa na milion złotych i mieści się w zakładanym budżecie – ZIM miał na ten cel zarezerwowane o niecałe 40 tysięcy złotych więcej.
Jak zastrzega Jan Machowski z ZIM, jest jeszcze za wcześnie, by uznać, że przetarg zakończy się wyborem tej jedynej oferty. – Oferta jest teraz sprawdzana pod względem formalnym i dopiero jeśli nie będzie zastrzeżeń, będziemy mogli ogłosić wybór wykonawcy – stwierdza.
Jeśli uda się rozstrzygnąć przetarg, zwycięzca będzie miał 19 miesięcy na wykonanie zadania.