„Detal ma znaczenie”. Urzędnicy będą zachęcać do wymiany tabliczek

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

ZTP liczy na to, że coraz więcej właścicieli i zarządców budynków zdecyduje się na wymianę tabliczek z numerami na takie, które są zgodne z nowym Systemem Informacji Miejskiej.

Efekty wprowadzenia nowego Systemu Informacji Miejskiej są stopniowo coraz bardziej widoczne. Przy głównych drogach zostały zamontowane tablice kierujące do poszczególnych osiedli, stacji kolejowych, parkingów czy ważniejszych obiektów. Nowe oznakowanie pojawia się też przy okazji miejskich inwestycji i remontów.

Wciąż jednak jeszcze rzadko można spotkać nowe wzory tablic na prywatnych budynkach. Zarząd Transportu Publicznego planuje akcję promocyjną w tej sprawie, licząc na to, że dotrze do właścicieli i zarządców nieruchomości z informacją, ale i zachętą do takiej zmiany.

– Nasz przekaz chcemy oprzeć na tym, że detal ma znaczenie. Tabliczka na budynku może być eleganckim detalem, który równocześnie niesie informacje istotne dla przechodniów – tłumaczy Maciej Piotrkowski z ZTP.

– Oczywiście to są prywatne obiekty i nikogo nie możemy do niczego zmusić. Ale chcemy pokazać pozytywne strony, że taka tabliczka zrobi wizualną różnicę – dodaje.

Po projekt do ZTP

W listopadzie informowaliśmy o tym, że urzędnicy chcieli nawiązać współpracę z firmami zajmującymi się produkcją tego rodzaju oznakowania. Oferta była dwustronna: producenci mieli zagwarantować, że tabliczki zamówione u nich będą spełniały wszystkie wymogi projektu, co jest ważne dla zachowania spójności systemu. Natomiast w zamian urzędnicy mieli informować na stronie i w odpowiedziach na pytania mieszkańców o tym, które firmy oferują wykonanie tabliczek zgodnych z SIM.

Co w takim razie powinien zrobić mieszkaniec zainteresowany taką zmianą? – Mieszkaniec zgłasza się do nas, my nieodpłatnie wykonujemy projekt. Zrealizować go można w dowolnym miejscu, przy czym te firmy, z którymi mamy podpisane porozumienie, gwarantują, że będzie to zrobione możliwie najtaniej i w pełni zgodnie z założeniami systemu. Koszty w tym przypadku pokrywa już właściciel – tłumaczy przedstawiciel miejskiej jednostki.