Do tej pory z pomocy w ramach programu „Kultura odporna” skorzystało ponad 400 artystów, twórców i osób zajmujących się upowszechnianiem kultury. Obecna sytuacja finansowa Krakowa nie pozwala jednak na dodatkowe działania w ramach wspomnianego programu.
Wiosną miasto uruchomiło program „Kultura odporna” będący kołem ratunkowym dla krakowskiej kultury na czas pandemii koronawirusa. Wiosenny lockdown, a wraz z nim odwołanie festiwali, koncertów, zamknięcie teatrów, kin, muzeów, galerii sztuki i innych instytucji kultury sprawił, że artyści, twórcy i pracownicy kultury znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji.
Katastrofa
Kiedy początkiem kwietnia rozmawialiśmy z Robertem Piaskowskim, pełnomocnikiem prezydenta ds. kultury, nie krył, że koronawirus to katastrofa dla krakowskiej kultury.
– Warto sobie uświadomić, że kultura nie jest tylko dodatkiem do naszego życia, ale istotnym warunkiem rozwoju wielu ważnych obszarów, jest powiązana z tyloma sektorami gospodarki, sektorem turystyki, edukacji, przemysłami kreatywnymi, hotelarstwem, gastronomią, transportem – zaznaczał Piaskowski.
Strefa czerwona
Pandemia trwa, liczba chorych w całym kraju rośnie. Tylko we wtorek w samym Krakowie przybyło ponad 500 kolejnych zakażonych koronawirusem. Ze względu na wskaźnik zachorowań, stolica Małopolski od minionej soboty znajduje się w czerwonej strefie. Dla sektora kultury oznacza to kolejne restrykcje.
Więcej >>> Kraków w czerwonej strefie. Lista obostrzeń
W poniedziałkowym wydaniu „Wyborczej” wiceprezydent Andrzej Kulig odniósł się do trudnej sytuacji finansowej miasta i co za tym idzie – braku pieniędzy na programy pomocowe.
– Teraz finansowa dziura przekracza 350 ml zł, a będzie się jeszcze powiększać. Uruchomienie nowych środków dla firm czy artystów nie wchodzi w grę – przyznał.
Dodatkowych działań nie będzie
Do tej pory z pomocy w ramach programu „Kultura odporna” skorzystało łącznie 427 artystów, twórców czy osób zajmujących się upowszechnianiem kultury. Środki w wysokości ponad 13,5 mln zł zostały przyznane w ramach Stypendiów Twórczych Miasta Krakowa, stypendiów programu „Kultura”, programu zakupu dzieł czy realizacji zadań publicznych. Miasto dofinansowuje również instytucje kultury, by mogły uregulować najważniejsze wydatki.
– Pieniądze na program Kultura Odporna w dużej mierze zostały już rozdysponowane i w tej chwili niestety sytuacja finansowa miasta nie pozwala na dodatkowe działania w ramach programu, jak np. dofinansowanie programu stypendialnego czy sfinansowanie dodatkowych przedsięwzięć w sieci – zaznacza Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta Krakowa.
Rzeczniczka prezydenta podkreśla, że ważny jest w tym kontekście czas, ponieważ umowy zawierane z miastem muszą być zrealizowane i rozliczone do końca roku.
– Niezależnie od braków w miejskiej kasie i tak będzie potrzeba wsparcia miejskich instytucji kultury, by w sytuacji, gdy praktycznie zostały pozbawione możliwości zarabiania, zapewnić im środki na podstawowe wydatki takie jak utrzymanie budynków czy pensje dla pracowników – dodaje Monika Chylaszek.
Realizacja programu potrwa do końca roku, ale jeśli sytuacja nie będzie się poprawiać, wydział kultury nadal będzie kontynuował program wsparcia artystów w ramach programu „Kultura odporna”.