Jak w dawnym Krakowie spędzano czas? Jak wyglądały bary? Czym kierował się prawdziwy krakowski agar z przedmieścia? Na wszystkie te pytania odpowiada nowa wystawa w Domu Zwierzynieckim.
Czasowa ekspozycja „Andrusy, kindry, agary… z przedmieść Krakowa” będzie gościć przy ul. Królowej Jadwigi do 9 marca przyszłego roku. Część parteru kamienicy przekształcono w podmiejskie podwórko. To właśnie tutaj rozpoczyna się podróż w przeszłość, którą serwuje oddział Muzeum Historycznego Miasta Krakowa.
W drugiej sali zaaranżowano bar z początku XX wieku. Właśnie tego typu lokale były jednym z głównych miejsc spotkań ludzi – dostarczały rozrywki, najświeższych plotek i zapewniały dostęp do najbardziej atrakcyjnych wydarzeń kulturalnych. Każdy, kto zajrzy na pierwsze piętro, wyląduje na ulicy z dawnych lat. Bez korków i stref parkingowych, ale za to pełnej dziecięcych zabaw, rysunków i gier.
– Jest o jedna z niewielu wystaw, której pracownicy niemal zmuszają do odwiedzenia baru. Na dodatek w starym telewizorze Szmaragd można cudownym sposobem obejrzeć film w pełnym kolorze – to na pewno spodoba się starszym zwiedzającym, którzy mogą pamiętać taki odbiornik – opowiada kustosz Domu Zwierzynieckiego, Maria Lempart. – Natomiast dla dzieci, w jednej z sal przygotowaliśmy własnoręczne, podwórkowe karabiny, które można wziąć do ręki. Jest to bardzo interaktywna przestrzeń, w której pokazujemy jak wyglądały zabawy przed stu laty – dodaje.
W trakcie wizyty w oddziale MHK można więc zobaczyć archiwalne afisze czy motocykl z lat 50., przesłuchać historyczne nagrania z Radia Kraków, a nawet poznać niepisany kodeks podwórkowych zabaw. Na wystawie można też spotkać m.in. dorożkarza, piłkarzy TS Wisła i KS Cracovia, gołębiarza i kapelę podwórkową. Do tego miejska gwara, stare piosenki, mapy Wielkiego Krakowa…
Za wstęp zapłacimy 8 zł lub 4 zł, jeśli przysługuje nam ulga. W środy wstęp jest bezpłatny. Wystawa jest czynna od środy do niedzieli, w godzinach 9-16 (z wyjątkiem czwartku, gdy oddział jest otwarty od 10 do 17).
Czasowa ekspozycja „Andrusy, kindry, agary… z przedmieść Krakowa” będzie gościć przy ul. Królowej Jadwigi do 9 marca przyszłego roku. Część parteru kamienicy przekształcono w podmiejskie podwórko. To właśnie tutaj rozpoczyna się podróż w przeszłość, którą serwuje oddział Muzeum Historycznego Miasta Krakowa.
W drugiej sali zaaranżowano bar z początku XX wieku. Właśnie tego typu lokale były jednym z głównych miejsc spotkań ludzi – dostarczały rozrywki, najświeższych plotek i zapewniały dostęp do najbardziej atrakcyjnych wydarzeń kulturalnych. Każdy, kto zajrzy na pierwsze piętro, wyląduje na ulicy z dawnych lat. Bez korków i stref parkingowych, ale za to pełnej dziecięcych zabaw, rysunków i gier.
– Jest o jedna z niewielu wystaw, której pracownicy niemal zmuszają do odwiedzenia baru. Na dodatek w starym telewizorze Szmaragd można cudownym sposobem obejrzeć film w pełnym kolorze – to na pewno spodoba się starszym zwiedzającym, którzy mogą pamiętać taki odbiornik – opowiada kustosz Domu Zwierzynieckiego, Maria Lempart. – Natomiast dla dzieci, w jednej z sal przygotowaliśmy własnoręczne, podwórkowe karabiny, które można wziąć do ręki. Jest to bardzo interaktywna przestrzeń, w której pokazujemy jak wyglądały zabawy przed stu laty – dodaje.
W trakcie wizyty w oddziale MHK można więc zobaczyć archiwalne afisze czy motocykl z lat 50., przesłuchać historyczne nagrania z Radia Kraków, a nawet poznać niepisany kodeks podwórkowych zabaw. Na wystawie można też spotkać m.in. dorożkarza, piłkarzy TS Wisła i KS Cracovia, gołębiarza i kapelę podwórkową. Do tego miejska gwara, stare piosenki, mapy Wielkiego Krakowa…
Za wstęp zapłacimy 8 zł lub 4 zł, jeśli przysługuje nam ulga. W środy wstęp jest bezpłatny. Wystawa jest czynna od środy do niedzieli, w godzinach 9-16 (z wyjątkiem czwartku, gdy oddział jest otwarty od 10 do 17).
Fot: MHK/Dom Zwierzyniecki