Dostawa najnowszych Lajkoników za połową

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

31 spośród planowanych 60 tramwajów Lajkonik II dotarło już do Krakowa. Pierwotnego terminu realizacji nie uda się jednak utrzymać.

Pierwsze tramwaje Lajkonik II wyjechały na trasy 24 listopada. Od tego czasu stopniowo dostarczane są kolejne. Łącznie ma ich być 60, co w połączeniu z dostarczonymi w latach 2020-2021 Lajkonikami I da 110 nowoczesnych tramwajów, a co za tym idzie – wycofywanie kolejnych wysłużonych, wysokopodłogowych składów.

Nowe Lajkoniki pod wieloma względami wyglądają identycznie jak te z pierwszej dostawy, choć da się rozpoznać różnice. – W nowych tramwajach będzie więcej przestrzeni z niską podłogą, a także więcej miejsca dla osób poruszających się na wózkach. Nowością będą także specjalne oparcia dla osób stojących – informowało MPK w dniu pierwszego wyjazdu na linie.

Jest poślizg

Teraz zbliża się już koniec czerwca, a więc termin planowanego zakończenia dostaw. Jego utrzymanie nie wydaje się już jednak możliwe. – 31 Lajkoników jest już dostarczonych, 32. powinien dotrzeć w piątek. 28 jest odebranych. Dostawy cały czas trwają – mówi nam Marek Gancarczyk, rzecznik prasowy MPK.

Dla przewoźnika jest już jasne, że termin się przesunie, ale – w przeciwieństwie do opóźnień w dostawach Krakowiaków kilka lat temu – MPK podchodzi do sprawy ze zrozumieniem. Marek Gancarczyk zwraca uwagę, że na proces produkcji miała wpływ zarówno epidemia, jak i wojna, a część podzielonego na etapy zamówienia została zrealizowana nawet przed terminem.

– My koncentrujemy się teraz na tym, żeby jak najwięcej tramwajów było już odebranych i mogło wozić pasażerów – komentuje przedstawiciel MPK.