Drugie życie klisz Kriegera. Cenna kolekcja jak nowa

fot. mat.prasowe

W 2017 roku Muzeum Historyczne Miasta Krakowa rozpoczęło konserwację negatywów pochodzących z zakładu fotograficznego Ignacego Kriegera. Kolekcja liczy ponad 3600 zdjęć wykonanych techniką kolodionu – chociaż to jedna z najstarszych fotograficznych technik, zdjęcia nią wykonane mają bardzo dobrą rozdzielczość.

To było nie lada wyzwanie dla konserwatorów Muzeum Historycznego Miasta Krakowa. W 2017 roku rozpoczęła się konserwacja negatywów pochodzących z zakładu fotograficznego Ignacego Kriegera, wykonanych w technice mokrego kolodionu, będącej jedną z najstarszych technik fotograficznych. To właśnie Krieger jako pierwszy wpadł na pomysł, aby fotografować miasto. Na swoich zdjęciach uwieczniał architekturę, pamiątki historyczne czy mieszkańców Galicji w tradycyjnych strojach.

– Konserwacja negatywów była konieczna ze względu na zły stan ich zachowania. Prace podzielono na dwa etapy – 1500 klisz zostało już poddanych konserwacji, trwają prace nad kolejnymi. Każdy negatyw jest osobno dokumentowany graficznie i opisowo, m.in. pod kątem techniki wykonania. Po konserwacji, obiekty zostają zabezpieczone i złożone do magazynu. Tam są przechowywane w odpowiednich warunkach – mówi Daria Pilch, która odpowiada za konserwację.

Kolekcja składa się z dwóch części. Pierwsza liczy ponad 3600 negatywów kolodionowych i została wykonana techniką mokrego kolodionu. Druga obejmuje 4900 klisz wykonanych w technice srebrno-żelatynowej. Oprócz tego, instytucja posiada 900 odbitek wykonanych z negatywów Kriegera.

Czym jest technika kolodionowa?

Technika kolodionowa, zwana również techniką mokrej płyty kolodionowej, polega na naświetleniu w aparacie fotograficznym szklanej płyty, która jest pokryta warstwą kolodionu ze znajdującymi się w niej halogenkami srebra. Po wywołaniu powstającego na niej negatywowego obrazu, po odpowiednim wzmocnieniu, wykonywano odbitki na papierze solnym lub aluminiowym. Chociaż technika ta daje naprawdę dobre zdjęcia, chemiczna nitroceluloza używana do obróbki klisz, z czasem sprawia, że obraz zanika. A zmiany te są nieodwracalne.

Konserwacja krok po kroku

Na początku klisze muszą być wyczyszczone, następnie spękana i odpadająca warstwa obrazowa musi zostać wzmocniona.

– Warstwa obrazowa jest wrażliwa, spaja się, tworzą się na niej łuski czy pęcherze – szczególnie na tej cienkiej warstwie. Jeśli chodzi o grubszą, to tworzą się na niej większe łuski. Dlatego też różnorodność materiału powoduje, że nie jesteśmy w stanie opracować jednej metody i dostosować jej w całości do określonej kliszy. Najczęściej próbujemy wylać cienką warstwę kolodionu i nałożyć ją na wszystkie warstwy – opowiada Pilch.

Przypomnijmy, że 27 lutego na ścianie Pałacu Bonerowskiego, znajdującego się na rogu Rynku Głównego i ul. św. Jana, odsłonięto tablicę upamiętniającą słynnego fotografa. To właśnie tu przez ponad 60 lat mieściło się fotograficzne atelier Kriegera. W 2017 roku przypadła 200. rocznica urodzin artysty.

Prace konserwatorskie uzyskały dofinansowanie z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w wysokości ponad 260 tys. zł. Wkład własny MHK to 15%. Klisze będzie można zobaczyć od 5 marca do 4 kwietnia 2018 roku w Skrzydle Zachodnim Pałacu Krzysztofory.