O planach przebudowy problematycznego przystanku informowaliśmy w kwietniu. Pasażerowie tłoczą się tam na wąskim skrawku wciśniętym pomiędzy zatoką autobusową a murem oporowym. W godzinach szczytu korzystanie z tego przystanku jest mocno utrudnione, a i w pozostałych częściach dnia ruch jest tam spory.

Bez zatoki

Teraz na stronie Zarządu Transportu Publicznego można już zobaczyć mapy. Obydwie wersje zaproponowane przez autorów koncepcji zakładają likwidację zatoki autobusowej. Autobusy zatrzymywałyby się więc na przeznaczonym dla siebie pasie ruchu, co pozwala na znaczne poszerzenie peronu. Miałby on w najszerszym miejscu ok. 5,5 metra szerokości.

Drugi element wspólny obydwu rozwiązań to zwężenie wyjazdu od strony centrum handlowego w stronę przystanku z dwóch do jednego pasa. W ten sposób ruch samochodów nie będzie kolidował z ruchem autobusów. W obydwu propozycjach prawy pas na fragmencie przed przystankiem jest przeznaczony tylko dla autobusów, a skręcić w lewo w stronę centrum handlowego można tylko z pasa lewego.

Warianty różnią się jednak skalą: jedna z propozycji przewiduje przebudowę dłuższego fragmentu drogi. W tej wersji jezdnia zostałaby nieznacznie przesunięta w stronę estakady, co pozwoliłoby poszerzyć chodnik prowadzący do przystanku na znacznie dłuższym odcinku. W okrojonej wersji zmiany objęłyby tylko najbliższe sąsiedztwo przystanku.

To na razie koncepcja

Sprawa jest wciąż na bardzo wstępnym, koncepcyjnym etapie i nie ma na razie konkretów dotyczących przygotowania projektu i przeprowadzenia prac. – Na tym etapie chcemy poznać dostępne możliwości, żeby wybrać najlepsze rozwiązanie. Wiemy, że jest tam wąsko, pojawiły się też problemy z przeciekami zza muru oporowego, trzeba to rozwiązać kompleksowo – komentował w kwietniu Michał Pyclik z Zarządu Dróg Miasta Krakowa.