Dwóch mężczyzn, którzy w ostatnim czasie obnażali się i onanizowali w miejscach publicznych, usłyszało zarzuty nieobyczajnego wybryku. Teraz o ich losie zdecyduje sąd.
W miniony piątek policjanci z komisariatu przy ul. Królewskiej udali się na jedną z ulic w rejonie Krowodrzy, gdzie – według zebranych informacji – miał mieszkać mężczyzna podejrzewany o publiczne obnażanie i onanizowanie się. Po krótkiej obserwacji rejonu policjanci zauważyli podejrzewanego mężczyznę.
Po wylegitymowaniu, 52-latek trafił na komisariat. Tam policjanci ustalili, że w styczniu kilkukrotnie obnażał się w miejscach publicznych na terenie Krowodrzy. Innym razem natomiast, onanizował się podróżując tramwajem w rejonie Bronowic i Borku Fałęckiego. 52-latkowi przedstawiono w sumie pięć zarzutów w związku z popełnieniem wykroczenia nieobyczajnego wybryku w miejscu publicznym.
11 zarzutów
Trzy dni później, policjanci otrzymali informacje, że w jednym z parków w centrum miasta miał przebywać onanizujący się mężczyzna. Kryminalni natychmiast udali się w to miejsce i szybko zlokalizowali 28-latka. W trakcie rozmowy nie potrafił on logicznie wytłumaczyć swojego zachowania.
Policjanci ustalili, że to nie pierwszy raz, kiedy 28-latek dopuścił się zachowania niezgodnego z prawem. Usłyszał on w sumie 11 zarzutów dotyczących nieobyczajnego wybryku w miejscu publicznym.
O dalszych losach mężczyzn zadecyduje sąd. Grozi im kara aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo kara nagany.
