Dziewczynka sprzedaje w Krakowie kotyliony, aby wesprzeć ubogich. Pierwszą wpłatę na ten cel przekazał papież Franciszek

fot. Archiwum Pauliny Guzik

W poniedziałek, w Święto Niepodległości, 12-letnia Helenka Guzik zorganizowała w krakowskiej Bazylice Mariackiej sprzedaż własnoręcznie wykonanych biało-czerwonych kotylionów i flag.

Cały dochód z akcji przeznaczono na wsparcie ubogich w ramach Światowego Dnia Ubogich.

Inicjatywa Helenki, inspirowana apelem papieża Franciszka z 2017 roku o pomoc potrzebującym. – Akcja zaczęła się naprawdę z inspiracji papieża Franciszka. W 2017 roku ogłosił Pierwszy Światowy Dzień Ubogich – Helenka miała wtedy pięć lat, a więc była jeszcze malutką dziewczynką z loczkami. Wykonałyśmy wówczas około pięciu różnych kotylionów, jedne z bibuły, jedne z papieru, inne ze wstążki. Wspólnymi siłami powstało kilka kotylionów, kilka flag, bardzo upaćkanych klejem, i bardzo dziecięcych. Poszłyśmy z krzesełkiem na Planty, zrobiłyśmy plakat i tam sprzedawałyśmy te wykonane przez nas biało-czerwone prace – mówi mama Heleny, Paulina Guzik w rozmowie z portalem Stacja7.pl

W tym roku, dzięki zaangażowaniu rodziny i wsparciu proboszcza Bazyliki Mariackiej, ks. Dariusza Rasia, akcja odbyła się na większą skalę. – Na pierwszej akcji uzbierało się może 200 zł, które zaniosłyśmy do namiotu Caritas. Przez kolejne lata akcja właściwie wyglądała tak samo. Robiliśmy parę kotylionów, parę flag, zanosiłyśmy na Planty, sprzedawałyśmy, przekazywałyśmy Ubogim. Potem, w pandemii, miałyśmy przerwę, a w zeszłym roku mój mąż zaproponował, że może by zrobić zbiórkę w kościele, że ludzie będą bardziej otwarci, bo oczywiście na Plantach różnie bywało z życzliwością – podkreśla.

– Poprosiłam proboszcza Bazyliki Mariackiej, księdza Dariusza Rasia, o pomoc. Ksiądz Dariusz przyjął nas w Bazylice Mariackiej z otwartymi ramionami — i to wielka radość, bo bazylika to przecież nie tylko ikona sakralna, ale i ikona polskiej kultury – dodaje Paulina Guzik.

Helenka, uczennica szkoły podstawowej, wraz z rodzicami przygotowała kilkadziesiąt kotylionów i flag. Sprzedaż odbyła się w przedsionku bazyliki w godzinach 10:00–13:00, przy okazji Mszy Świętej za Ojczyznę. Dzięki terminalowi płatniczemu, udostępnionemu przez ojca Helenki, prof. Piotra Guzika, darczyńcy mogli dokonywać wpłat zarówno gotówką, jak i kartą.

Cały dochód z akcji został przekazany na rzecz ubogich, zgodnie z ideą papieża Franciszka, by pomagać potrzebującym z rozmachem i godnością. Helenka planuje kontynuować swoją inicjatywę w kolejnych latach, zachęcając innych do aktywnego włączania się w pomoc potrzebującym.

– Dzięki Jałmużnikowi Papieskiemu kard. Konradowi Krajewskiemu pierwsza tegoroczna wpłata wpłynęła… w imieniu papieża Franciszka, któremu Helenka przekazała, przez księdza kardynała, ogromny kotylion, mam nadzieję, że uśmiechnie się szeroko, bo kotylion jest naprawdę największy z wyprodukowanych w tym roku – informuje Paulina Guzik.

Aktualności

Pokaż więcej