Handel zużytymi biletami KM sposobem na uniknięcie mandatu?

Na Facebooku pojawiła się strona "Kraków - sprzedam/kupię bilet", która ma pomóc uniknąć dość bolesnej, finansowej kary za jazdę bez biletu Komunikacji Miejskiej. Pomysł szybko zdobywa sympatię internautów. Po akcji "Wędrujący bilet", w której twórcy zachęcali do przekazywania biletu przy wychodzeniu z autobusów i tramwajów, niektórzy internauci idą dalej – chcą nimi handlować.

Na pierwszy rzut oka wszystko wydaje się być proste. Na tejże stronie wystarczy napisać, kiedy jechaliśmy na gapę i czekać aż zgłosi się do nas osoba, która w tym czasie korzystała z komunikacji i posiada zużyty bilet. Później z mandatem należy udać się do siedziby MPK i poprosić o jego anulowanie poprzed okazanie „cudownie” odzyskanego biletu.

Piszesz jaki bilet potrzebujesz i możesz go dostać bądź kupić! W tym wypadku zapłacisz przykładowo 10, a nie 240 złotych – przekonuje inicjator strony.

Metoda budzi jednak sporo kontrowersji, także wśród fanów strony. Wiele osób pyta czy ten sposób w ogóle działa. Wątpliwości próbuje rozwiać jeden z pomysłodawców akcji.

Skoro bilet jednorazowy uprawnia nas do poruszania sie wszelkimi pojazdami oraz do otrzymywania mandatów za jego brak, to znaczy, że ma jakąś wartość i tym samym w przypadku zagubienia go w kurtce, torebce, czy plecaku każdy powinien mieć możliwość odwołania się na jego podstawie – tłumaczy jeden z pomysłodawców akcji. – W regulaminie przewozu, a konkretniej – kontroli biletowej MPK nie jest zakazane sprzedawanie biletów. Na biletach również nie jest napisany zakaz ich sprzedaży – dodaje.

 

Kraków - sprzedam/kupie bilet
Kraków - sprzedam/kupie bilet

W ciągu doby stronę polubiło ponad 1,5 tysiąca osób, liczących na wywinięcie się (w przyszłości lub teraz) spod topora. Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji w Krakowie rozwiewa jednak wszelkie nadzieje.

To bardzo dziwny pomysł. Bilet jednorazowy, czy czasowy absolutnie nie jest podstawą do anulowania kary i nie jest dla nas dowodem, że ktoś w konkretnym dniu ten bilet miał – mówi Marek Gancarczyk, rzecznik prasowy MPK. – Jedyną podstawą do odstąpienia od mandatu jest bilet okresowy imienny, który przez przypadek zostawiliśmy w domu. Wtedy wystarczy przyjść do siedziby MPK, okazać taki bilet i my po weryfikacji odstępujemy od wymierzenia kary – tłumaczy.